urzad pracy odmowa czy mial ktos podobnie

Na zus, ktoś się zrzuca, zgadza się,są to pieniądze podatników. Na wypłate 500 plus myślisz że się nikt nie zrzuca,że pieniądze z nieba spadły.Pierwsi w kolejce po nie ustawi się Pis , i bogacze na waciki,celowo górnego progu nie zroili żeby sami z tego programu mogli skorzystać na swoje bękarty, bo mają za mało.Przyjmij że Polska jest krajem że jak nie kombinujesz,to nie istniejesz.Mamy rzad gorszy niz przekręt w Amber Gold.Nawet w bogatej Angli są zrobione progi górne,żeby bogaci nie mogli pobierać zasiłków na dzieci.Jedne rodziny będą korzystać, inne za to płacić.Moja kuzynka z trójką dzieci ,które się uczą nie dostanie nic,a dopłaci do innych.Dzieci w wieku 6 lat,i 18 letnie blizniaki.Uważasz to za uczciwe,ja takich rodzin znam więcej.

no to sie w PL pozmienialo.bp mnie nikt nigdy nie zaproponoweal pracy, mimo iz bylam gotowa dojezdzac nawet do 100 km dziennie.a urzad mnie raz skreslil, bo z grypa i ciezka goraczka nie bylam w stanie wyjsc z domu, nawet do lekarza bo dodatkowo lalo jak z cebra

Przeciez ja bylam na skierowaniach z urzedu pracy pow 10razy wszystko bylo juz ustawione, za dojazd nikt nie zwroci. Urzedasy robia to tylko po to, by w aktach bylo, ze ci przedstawili oferte i dzieki temu, twoje akta pozniej maja grubosc encyklopedi.. i prosz ejak Panie urzedniczki sie napracowaly.