nie mogę się doczekać małego bobo,a tu jeszcze 5 miesięcy. Dłużyło Wam sie też?

czekam już na maleństwo :) a tu jeszcze tyyyyle czasu ;)

Masz 15 lat ? Co to jest małe bobo ? Helooooł Urodzisz człowieka nie małe bobo :o

Tu się nie doczekasz słodkich, komentujących, normalnych mam, stęsknionych za dzieckiem i pieszczotliwie mówiących o dzieciach. Za to chętnie Cię zwyzywają, zbluzgają, zmieszają z błotem, ocenią i zgoją :) Głowa do góry, te 5 miesięcy minie w mgnieniu oka i już będziesz miała takiego pędraczka na rekach, a życie już nigdy nie będzie takie samo jak teraz

Słodki będzie :)

Nie ma co czytać takich durnych komentarzy.Też na moje dziecko mówię bobo,dzidzia,bobasek a nie urodzę człowieka no wiadomo że to będzie człowiek ale zwykle mówi się tak słodko :) Też się nie mogę doczekać choć z drugiej strony jak pomyślę o porodzie to ogarnia mnie strach.Niby nie mogę się doczekać jak się dzidziuś urodzi ale ta myśl o porodzie...

Mnie się nie dłużyło dopóki się nie dowiedziałam, że mam cukrzyce ciążową. Teraz jestem na diecie i odliczam czas do porodu, kiedy wreszcie będę mogła wziąć do gęby coś innego niż warzywa :)

ja z kolei porodu się nie boj ę w ogóle, trochę się obawiam że mi cc zrobią a nie chcę...dłużej się do siebie dochodzi wtedy. te pierwsze chwile są ważne dla rozwoju dziecka a ja po cc moge nie miec nawet siły go przytulić.

no a ja się porodu w ogóle nie bałam, bo chciałam i miałam cesarkę :) którą z resztą zniosłam rewelacyjnie. z drugiej strony od tysięcy lat kobiety rodzą naturalnie i już :) boli, ale to co później się dzieje zaciera wspomnienia tego bólu. Każda mama to przechodzi i zapomina, a pozniej rodzi jeszcze raz.:)

Ja tez mam jeszcze 5 miesiecy przed soba, drugą ciążę przechodze dużo gorzej niż piwrwsza, jeszcze mam niespełna dwulatka, który na całe szczęście właśnie zasnął, bo nieźle mi dawał dzisiaj popalic.

i dodam, ze dziecko tulilam 20 minut po cesarce (sama cesarka trwala 25 minut). mam bardzo niski prog bolu, wiec to nie to ze jestem twarda sztuka, a leki p.bolowe odpuscilam na trzecia dobe. z pokarmem troche powalczylam, ale i naturalne mamy walczyly rownie wtrwale co ja :) pozniej mialam megalaktacje. to wszystko kweistia twojej glowy i fizjologii, jedne po cieciu maja sile, pokarm i werwe, inne po naturalnym dochodza do siebie tygodniami

Mi akurat szybko leci ale za to wiem z doświadczenia ze końcówka ciągnie sie najdłużej :)

siedzicie calymi dniami z dzieciakami , macie okropne cialo po porodzie i z czego wy sie cieszycie ?

13.12 to ze tobie nie udało sie zrzucić kilku kilogramów po porodzie to nie nasza wina i nie znaczy ze każda z nas ma takie problemu. Ja na wygląd swojego ciała nie narzekam. Odrobina wysiłku o nic nie wisi :) a siedzenie z dzieckiem to dla mnie przyjemność.

że mamy z kim siedzieć ;)

Biedna ta sfrustrowana z 13:12, musi zwisać mocno albo w ciążę nie ma z kim zajść. Albo w ogóle nie można zajść..? Niech tu wyleje swoje żale, bo to smutne. I uprzedzę atak - tak, wiemy wszystkie, że jesteś super zgrabną mamą i nie siedzisz w domu, bo rozwijasz się zawodowo albo (wersja 2) nie chcesz mieć dzieci, bo są bez sensu i tylko niszczą życie takim kobietom sukcesu jak ty :)

Mi tez sie dluzylo i nie moglam sie doczekac a teraz jak zostal miesiac do porodu to strasznie sie boje :O

U mnie dziś zaczął się 25 tydzień. Już tak mi się to dłuży i chciałabym już zobaczyć mojego synka...aczkolwiek z drugiej strony grozi mi poród przedwczesny więc wolę doczekać chociaż 35 tygodnia..

a z czym masz klopot ze przedwczesny? nerki cukrzyca?

13,14 ja nie mam problemu , bo nie rodzilam .

"macie okropne ciało po ciąży" ahahahahaha :D znam może ze dwie które się w ciąży zapuściły...reszta moich koleżanek szybko z powrotem stały się laseczkami.

Autorko wykorzystaj ten czas dla siebie, zadbaj o siebie, bo później nie będzie już tak różowo tzw życie

ja mam termin na 12 sierpnia i już coraz cześciej się zastanawiam jak to będzie, kiedy urodzę i czy dam radę te 5 m-cy wytrzymać:)

Mi zostały ostatnie cztery tygodnie i szczerze to chyba sie nie doczekam tego kwietnia :) Dzisiaj wyprałam fotelik i wózek (po poprzednim dziecku), jutro, pojutrze będę prała ciuszki, prasowanie. A pozniej co? Te ostatnie tygodnie najgorsze.