Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy codziennie gotujecie obiad?

Polecane posty

Gość gość
Ja pewnie gotuję z 1- 2 razy w tygodniu. Starsza córka lubi gotować i piec wiec zajmuje kuchnię w weekendy. Na codzień wiec kupuje gotowe dania. Mamy obok fajna knajpko- bar i często kupuje gołąbki, pierogi, surówki. Prawie nigdy nie robię zupy bo mało kto u nas lubi. Maz jak ma na coś ochotę to potrafi zrobić wiec nie ma problemu. I gdyby ktoś miał krytykować to absolutnie nie uważam tego za lenistwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja gotuję najczęściej na 2 dni. Mieszkam sama z synem, teraz syn jest na obozie i dla siebie tez gotuję. Jak nie zjem porządnego obiadu, to co chwila idę do lodówki, zjem 2 razy więcej i cały czas jestem głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jest na diecie i nie chce jeść obiadów. Ja gotuję dla dwuletniego bąbla najczęściej zupy na 3 dni. Też zawsze z nią talerz zupy zjem. 2 razy w tygodniu robię rybkę z piekarnika. Co jakiś czas kluseczki i naleśniki. Raz zrobiłam bąblowi zapiekankę to nie chciał jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak miałam malutkie dzieci to gotowalam codziennie dla nich a dla dorosłych raz na dwa dni. Teraz zawsze mam zamrożone różne rodzaje mięsa, gotowe do jedzenia po podgrzaniu (do tego jakas kasza, makaron czy ziemniaki), potrawy typu leczo, bigos/młoda kapusta, fasolka po bretońsku tez dobrze sie mrożą. Tak samo rosół, smak na zupę jarzynowa (ugotowany bulion z pokrojnymi w kostkę warzywami). Jak mam chęć i czas na gotowanie, to gotuje. Jeśli nie - zjadam to co przygotowałam wcześniej i zamroziłam. Trzeba sobie ułatwiać życie. Największy problem sprawiają mi takie tradycyjne surówki. Uwielbiam je ale nigdy nie mam serca, żeby przygotowywać. W ogóle to nie lubię stać przy garach... Oddałabym pole do popisu mojemu mężowi ale on jak cos ugotuje, to nie da się jeść ;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. My jemy w pracy, córka w szkole. Robimy tylko szybkie kolacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, gotujemy codziennie, nie wyobrazam sobie nie jesc obiadu albo jesc Jakis odgrzewany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×