Czy wy też tak macie?

Daje tutaj bo na innych działach za malo/za wiele osób... A wiec chodzi o nadpotliwosc . Nie wiem czy mogę to tak określić ale chyba tak. Wystarczy że dosłownie gdzieś muszę pobiec ( nawet 50m) albo szybciej pójść to automatycznie śmierdze niezależnie ile perfum użyje... to krepujace,nie jestem już nastolatka,zresztą nawet wtedy nie miałam tego problemu, dopiero od niedawna. Dbam o higienę, potrafię się umyć i za pół godziny już się spocic, ale tylko w stresie albo właśnie w bieganinie nawet jeśli trwa 5minut... Aż wstyd być wśród ludzi..;/z drugiej strony gdy tylko siedzę albo wolno się przemieszczam to nawet w upale pachne świeżością .niestety to rzadkość... wszyscy się dziwią że tak szybko zużywam perfumy. Używam skalę pod pachy a dopiero później psikam perfumami i wylewamy tego całkiem dużo,od razu po myciu , czekam i za kilkanaście minut znów bo czasami nawet nie działa gdy psikne na gorące umyte ciało .. co o tym myślicie czy to normalne? Skórę mam normalną, nigdy nie miałam problemów skórnych czy hormonalnych, jestem zadbana i jak czasami widzę minę innych to mam ochotę się powiesic;/

to chyba nienormalne,ja tak nie mam

Też mi sie tak wydaje... co może być przyczyną?

Rozumiem, ze ten pot ma nieprzyjemny zapach? A jak wygląda Twoja dieta?

Tak, a w stresie to już w ogóle jest ostry jak u facetow po treningu :/ Moja dieta jest normalna, pije tylko wodę mineralną niegazowana, często z naturalną cytryną rano , herbatę rzadko, kawy w ogóle. Słodycze czy fastfoody też b.rzadko. Jem warzywa,niektóre owoce, kasze, z mięsa tylko fileta z kurczaka, sporadycznie ostrzejsze przyprawy, nabiału i macznych też unikam..