Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teść ginekolog czy zgodzic sie zeby prowadzil moja ciaze???

Polecane posty

Gość gość

podejrzewam, ze jestem w ciazy, zrobilam test i jest pozytywny i musze wybrac sie do ginekologa. moj maz mnie namawia zebym poszla do tescia. no wiadomo, nie musze chyba mowic jak to super miec lekarza w rodzinie i to jeszcze takiego dobrego. tesciu prowadzil ciaze i odbieral porody swojej drugiej synowej, ktora jest z niego bardzo zadowolona. ja sie zastanawiam i nie moge sie przelamac... co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dasz radę rozkraczyć się przed ojcem swojego męża?🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyle czola tej drugiej synowej bo ja sobie nie wyobrazam,zeby moj tesc grzebal mi w pochwie.wiem,ze rodzina to mozna zaufac,ale co innego stomatolog,a co innego ginekolog.jak chce to moze miec wglad w papiery i usg od gory,ale nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nie wiem, dlatego pytam co o tym sadzicie, moze ktoras z was chodzila do ginekologa, ktory byl w rodzinie lub bliskim znajomym? nie wiem czy to bedzie dla mnie komfortowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czemu wstydzić się rodziny??? moja siostra jest pielegniarką i była ze mną cały czas przy porodzie, nawet nie pomyslałam o wstydzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie... moj maz twierdzi, ze lekarz to lekarz i ze nie ma sie czego wstydzic, bo bedzie sie zachowywal na pewno profesjonalnie. zreszta boje sie jaka bedzie jego reakcja jak sie dowie ze poszlam do innego ginekologa. juz kiedys pytal mnie do jakiego chodze ginekologa i zapraszal do siebie, ze "po co place ze wizyty, jak u niego bym miala to samo za darmo i 10 razy lepiej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej bedzie jesli tesc ,ktory zna srodowisko poleci Ci swojego dobrego kolege,lub dobrego lekarza,po prostu ja sobie nie wyobrazam takiej sytuacji,zeby dac sie przebadac ginekologicznie tesciowi,wujkowi,wlasnemu ojcu czy kuzynowi w zyciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się zgodziła tylko na dodatkowe usg, ważne, te w 12, 20 i 30 tc, ale na takie ogólne prowadzenie wybrałabym innego, z wiadomych przyczyn. Te usg robi się przez brzuch, więc brzuch mogłabym pokazać, ale nie wyobrażam sobie badań ginekologicznych czy usg dopochwowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie i dziekuje bogu,ze takich dylematow miec nie musze.niech ci tesc poleci zaufanego kolege.wtedy tez masz dobrego lekarza,ktory cie nie oleje (bo jednak znajomy),a nie bedzie jadl z toba przy wigilijnym stole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy. Niech doradzi dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesc powinien zareagowac na to ze zrozumieniem istnieje cos takiego jak wstyd,jedna osoba ma go wiecej ,inna mniej musi zrozumiec i nie obrazac sie no chyba ze "lubi" badac swoje synowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siostra to zupelnie co innego.cala twoja strona rodziny moze ogladac twoja pochwe, jakby tesciowa byla ginekologiem to tez,ale tesc, brat meza juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie boje sie tego, ze sie obrazi i tego, ze mezowi bedzie przykro z tego powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli Twoj maz sie obrazi i tesc tez to znaczy ze weszlas w jakas dziwna rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Siostra, a teść, to zupełnie coś innego. Nie, ja bym nie poszła, nie wyobrażam sobie, żeby ojciec mojego męża zaglądał do mojej pochwy, zwykły ludzki wstyd, do którego mam prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sobie nie wyobrazam sytuacji,ze np,bylabym lekarzem urologiem i mialabym zbadac mojego ziecia! wlasnie ludzki wstyd nie pozwala na to ja bym poradzila zaufanego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mezowi ze gdyby to on np mial jakis problem ze swoim przyrodzeniem a twoja mama byla specjslistka od meskich nazadow pluciowych ( niewiem jak to sie tam nazywa) to czy dalby sobie macac swojej tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrazam sobie tego. Ja wiem, moze jak ktos sie wychowuje po skandynawsku to iest na luzie, ale no ja nie. My mamy inna kulture. I bym to wprost powiedziala - ze jednak nie czulabym sie komfortowo, ale ze chce by mial pelny dostęp do informacji i by wlasnie przez brzuch usg wykonywal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powinien się obrażać, tak jak piszą dziewczyny powinien zrozumieć że się wstydzisz i polecić Ci jakiegoś zaufanego lekarza, ja nie mogłabym chodzić do teścia ginekologa dziwnie bym się czuła, co innego pójść na usg przez brzuch, a co innego co miesiąc być badana przez pochwę, co innego ginekolog teściowa, szwagierka, siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj żeby to byla teściowa to jeszcze jeszcze ale teść ? Absolutnie nie. Poza tym jak znam Meza to by kategorycznie tego zabronił. Swoja droga twój maz powinien cie zrozumieć. Nigdy w życiu nie poszlabym do ginekologa w rodzinie. Ortopeda,stomatolog, laryngolog normalnie do wszystkich ale nie do ginekologa to za osobiste . żeby chociaż dermatolog to nawet na luzie. Nawet sobie tego nie wyobrazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopochwowo bym nie poszla ale przez powloki brzuszne juz tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ci powiedziały ....Pani autorko zapytam -czy teść gin to przeciętny mierny konował co pszedł na TEN kierunek dla hajsu i możności pogrzebania w (...) (tak tak to jest dla wielu z nich była dodatkowa motywacja..) czy też np. wybitny autorytet medyczny, człowiek o ogromnym doświadczeniu i empatii? No i ile ma lat -bo teść może mieć zarówno lat 42 jak i 7O -hihih. A co do pani z 16.09. Jak ty nie widziesz żadnych różnic miedzy RODZONĄ siostrą a praktycznie obcym facetem (ojcem męża) to ja ci współczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz lekarzem, ale mimo wszystko byloby mi glupio, potem spotkanie na imprezie rodzinnej i siedziec z tesciem przyjednym stolem. Kazdy jest tylko czlowiekiem. Konsultowalabym wyniki z nim ale nie poszlabym na fotel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, tesc to jest super lekarz, ma baaaaardzo duzo pacjentek. ma 48 lat. w przyszlym roku ma zostac ordynatorem oddzialu w szpitalu, w ktorym pracuje. ma swoj gabinet ze swietnym sprzetem, robi usg 3d, 4d, no ogolnie super specjalista, jest na jego trmat duzo opinii od pacjentek w necie i wszystkie sa pozytywne. polecalam go mojej znajomej, ktora starala sie o dziecko 2 lata i dzieki niemu zaszla w ciaze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu, byłoby to mega krępujące. W ogóle leczenie rodziny w takich przypadkach jest niewskazane, np. chirurg absolutnie nie powinien operować bliskiej osoby itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko chyba Polki mają z tym problem pełne zacofanie! Przed całkiem OBCYM FACETEM GINEKOLOGIEM rozkładać ie nogi wstydzą się najbliższych osób jak mąż partner czy wasz chłopak ciemno gród! !!!!! Po to powstało nawet Prawo Pacjenta ust 2008 r art 21 by najbliźsza osoba mogła być przy nas podczas badań i zabiegów Nawet w Szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwi mnie to, że żadna z was by się nie zdecydowała... Dużo zalezży od charakteru lekarza i waszych relacji. Wiadomo, pierwsza wizyta mogłaby być mocno stresująca, ale Warto docenić taką możliwośc, wiedzę i doświadczenie lekarza. Ja bym się chyba zdecydowała na taką opiekę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , toz to upokarza najbardziej!jak maz jest "wlascicielem i zarzadca c**y" ucestniczy przy badaniu i moze jeszcze jako jedyny rozmawia z lekarzem (czesc gorna badanego obiektu musi miec morde na klodke) i decydowac o sposobie leczenia.juz taka jedna pare razy rozpowiadala ze jej partner jest przy kazdym badaniu u gyna.normalnie jak w krajach arabskich, gdzie kobieta jest przedmiotem, a facet decyduje o wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało dobrych lekarzy? Ja nie mam żadnych problemów z chłodzeniem do gina, mam na koncie ponad 100 wizyt (niepłodność), mam dobrego znajomego dobrego gin-poł, ale w ciąży nie było opcji żebym do niego chodziła...polecił mi dobrego kolegę, robił u siebie ktg za free, załatwił żeby o nas zadbali przy porodzie itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja bym zrobiła na twoim miejscu tak: poszłabym tylko na usg 3, 4 D przez brzuch i na nic innego!!!! a jak sie bedzie burzył mąż lub teść, to zapytaj ich, czy poszliby do twojej matki na badanie prostaty per rectum gdyby była urologiem lub andrologiem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×