Facet mnie onieśmiela, poradźcie coś

Poradźcie coś proszę.. Spotykam się z fantastycznym facetem. Jest zabawny, z charyzmą, przebojowy i otwarty. Z jednej strony niesamowicie mnie pociąga, z drugiej bardzo onieśmiela i czasami mnie to paraliżuje.. Nie mam problemu, żeby z nim pogadać, ale mam wrażenie, że jestem jakaś taka wystrachana. Pomóżcie proszę jak się z tym uporać? :)

zrób mu loda to się przełamiesz :)

a może coś mniej radykalnego ? :P podpowie ktoś coś?

moze on wcale nie jest sympatyczny tylko sprawia takie wrazenie a twoja podswiadomosc ostrzega cie ze jest cos nie tak

gościu pewnie nawija,jest wyluzowany a dziewczyne sciska w zoladku i wazy slowa… a jesteś w stanie określić co dokładnie Cię onieśmiela? coś w jego zachowaniu konkretnie czy jakieś

I boję sie, ze puszczę przy nim bąka, bo raz mi sie to zdarzyło i straciłam fajnego chłopaka :(

o nie, ja nie robię takich rzeczy jestem kobietą idealną, nie posiadam fizjologi

*fizjologii oczywiście :)