Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W poniedziałek zaczęłam szukać pracy

Polecane posty

Gość gość

Wysłałam 20 ofert, jutro mam rozmowę kwalifikacyjną, ale chciałabym mieć jakieś możliwości wyboru, jak myślicie czy jeszcze się odezwą na te 20 aplikacji, bo mają taki długi przewód myślowy, czy nie? Jak trafić na ukryty rynek pracy, macie jakieś pomysł w których grupach warto się udzielać? Próbuję też dorabiać, ale na razie dorobiłam tylko 70zł, no cóż, może coś ruszy bo w sumie do dzisiaj miałam mało czasu na to szukanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmowa do niczego nie zobowiazuje...ani ciebie ani ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1-1,5tyg będzie najwięcej odzewu jeśli ma być. Później nawet do 4-6tyg - ale to często znaczy, że byłaś 2 wyborem i kandydaci z pierwszego nie pasowali/nie stawili się. co oczywiście nie jest niczym złym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, idę jutro na tę rozmowę i zobaczę jak będzie :) Tylko jestem trochę zmartwiona, bo zwykle odzywali się szybko, nawet tego samego dnia do 3 dni. A tu już czwartek, czyli 4 dzień. Poza tym mało jest ofert z interesującego mnie obszaru, a pokrewne tematy na GL martwe i nieaktualne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxa21
Niestety często musimy długo czekać na informacje od pracodawców, ale cóż zrobić, w końcu to oni decydują, kogo za trudnią. Nie mniej jednak na pewno warto dobrze przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej i jestem przekonana, że wskazówki dostępne na stronie Poradnik Pracownika http://poradnikpracownika.pl/-rozmowa-kwalifikacyjna-czyli-jak-na-pierwszej-randce , będą tutaj bardzo pomocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja, Autorka. Ostatecznie mieli tak długi przewód myślowy, że pracę dostałam dopiero w maju (nie licząc paru zleceń i jednej którą rzuciłam). Jak podpisałam umowę to się odezwali ci z którymi wcześniej gadałam. Reasumując mądrzy pracodawcy decydują się od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×