Karmienie na żądanie. Co to znaczy?

Czy jak dziecko będzie chciało jeść co godzinę to też tak mam mu podawać? Czy zacząć się martwić że mam za mało mleka lub jest za "chude"?

Na żądanie oznacza że dziecko je kiedy chce. Zwłaszcza( ale nie tylko) dzieci z niska masą urodzeniową lubią jeść często amało. Bo dla dziecka to spory wysiłek. Nie ma czegoś takiego jak chude mleko a jeśli się karmi na żądanie jego ilość dostosowuje się do potrzeb dziecka. Polecam blog hafija i lekturę kwartalnika laktacyjnego. Można się wiele dowiedzieć i obalić wiele durnych mitów jak np o chudym mleku.

Podawac piers kiedy sie domaga. Noworodek je często bo duzo na raz nie zje a druga rzecz , ze chce byc blisko mamy bo wtedy czuje się bezpiecznie.

Dla mnie karmienie na żądanie też oznaczało karmienie kiedy dziecko chce mleka, ale upewniałam się czy aby na pewno z tego powodu płacze. Jeśli wystarczał smoczek na zaspokojenie odruchu ssania albo przytulenie bo chciał bliskości, to znaczy że głodny nie był. Jak sucha pielucha nie wystarczała, czyste ciałko, przytulenie, smok, wyspanie- to znaczyło że głodny i wtedy dostawał jeść :) W większości przypadków jakie oglądałam karmienie na żądanie wyglądało tak że przy każdym płaczu matka najpierw podawała pierś, a czasem wystarczało "szukanie" jej buzią, otwieranie jej.

nie tylko co godzinę ale nawet i 3 min po skonczeniu karmienia,nieraz tez się moja domagala wiec jkaby co minutę tez czasami się moze zdarzyc,nieraz się "wisiało na cycku"cały dzien i większosc nocy,taka prawda:) Ale mile wspominam:)