hotel na wakacje dla dzieci

Gdzie można pojechac z dwójką małych dzieci, polećcie jakieś fajne hotele gdzie będzie basen i sala zabaw, fajnie jakby mieli też dobre jedzenie :) Najchętniej gdzieś w górach....

W górach to najlepiej u gospodarzy wynajac pokój, a czas spędzać na spacerach i wycieczkach, a w hotelowych salach zabaw. Po co w góry jedziecie? Żeby sie nazywało, że byliście w górach? Równie dobrze moglibyście wynająć pokój hotelowy w swoim mieście. Dla dzieci frajdą będzie czas spędzany wspólnie w lesie, to coś czego nie mają na co dzień. Dzieci ciągie do natury. Przemyśl swoje podejście :)

Jezu jeszcze dobrze pytania nie zadalam a juz sie pyskata odezwala :/ gdzie ja napisalam ze będziemy w sali zabaw calymi dniami siedziec?? U gospodarza to jest tak ze jak pojedziesz na 10 dni i 10 dni będzie lało to sie będziemy kisić z roczniakiem i 5 latkiem na 15 metrowym pokoju i po kilku dniach pobytu dzieci będą latać po suficie. Tez chcialabym mieć trochę wakacji i odpoczynku, nie mam ochoty stać przy garach, wymyślać miliona zabaw. Planujemy wycieczki po lesie tylko proszę cię nie opowiadaj mi tu o górskich trasach bo z roczniakiem to mozesz isc na godzinny spacer a nie w góry chyba ze lubisz targać dziecko caly dzien na plecach i jemu tez sie taka forma wypoczynku podoba. Sala zabaw? A czemu nie? Po śniadaniu zebym mogla spokojnie z mężem kawe wypić... Basen? Przecież ruch to zdrowie i dobra atrakcja, czemu by nie wyskoczyć po spacerze a przed południowa drzemka? Wieczorem tez nie musimy sie włóczyć po mieście z dziećmi lub spędzać czas w komfortowym pełnym rozrywek pokoju gospodarza tylko przed snem przeciągnąć dzieciaki w wodzie a kiedy z mężem będą szaleć mogę skorzystać z sauny.... Kolejna sprawa jedzenie, zdecydowanie przy mojej dwójce wole szwedzki stol niż jedzenie na mieście albo to co gospodyni akurat zaserwuje lub kanapki z mini lodówki na korytarzu gospodarza gdzie przy okazji ktoś ukradnie pomidory. Będę miala ochote na chwile sam na sam z mężem to zostawię dzieci pod opieką animatora na godzinę lub dwie.... Moze ty lubisz jezdzic z dziećmi na pokoj ale ja zadalam proste pytanie. Jadę odpocząć a nie szarpać sie ze wszystkim tylko po to by moc powiedzieć ze zdobyliśmy jakiś tam szczyt, pilam mleko od krowy i jadlam co wieczór grilla bo to byla jedyna rozrywka na jaka mielismy sily po calodniowej tulaczce po górach z dwojka dzieci z czego jedno ledwo chodzi, na dodatek przez caly dzien raczylismy sie kanapkami które przeobrazily sie w tosty w upale lub wracaliśmy cali mokrzy bo pogoda zrobila psikusa i lunęło. Chcesz to jedź, ja pytam o hotele a nie o gospodarza bo mówiąc szczerze lepsze warunki mam w domu niż u gospodarza. Mozesz mi nie wierzyc ale cala mlodosc spalam w wynajmowanych pokoikach i chodzeniu po gorach, wiem z czym to sie je i próbowaliśmy tej przyjemności kiedy starszy mial 2 lata, z nosidłem i całym ekwipunkiem na każdą pogodę. Nie wiem kto byl bardziej zmeczony -my czy on :/

Nie unoś się tak Autorko, ale Twój pierwszy post zabrzmiał tak, jak zabrzmiał ;) Rozumiem Twoje potrzeby, ale "pokój u gospodarza", to nie to samo co wynajmowany pokój. W dzisiejszych czasach to pełen komfort z własną łazienką itd. Jeść można w pobliskich barach i restauracjach jeśli nie chcesz gotować, ani być zdanym na to co gospodyni zaserwuje i wolisz na to, co serwuje hotel ;) Ale rozumiem Cię, naprawdę. Twój drugi wpis wiele wyjanił. Co do nosidełka, pewnie miałaś ze stelażem? Są beznadziejne dla noszącego i dziecka, suprr nosi się w ergonomicznych zapewniających pozycje żabki (np. firmy tula). Ja tam lubię nieco spartańskie warunki (też mamy dwoje malutkich dzieci), wyyślać gry dla dzieci w deszczowe dni, spacerować po deszczu (dzieci w gumowych ciuchach), ale nie kazdy musi lubić to samo, wiadomo. Powodzenia, bo ja Ci raczej nie pomogę -nie bywam w hotelach.

Wkurzylam sie bo odebralam twój post jako atak, co na tym forum zdarza sie non stop ;) tak, mielismy nosidlo ze stelazem i chustę ale chusta sie nie nadawala, jak sie w nią zawinelam to myslalam ze z goraca sie rozplyne. W nosidle mimo ze niby dobrym synkowi bylo średnio wygodnie, po godzinie juz chcial wyjsc, w górach uciekał nam na boki bo tu jakiś motyl, tam jagoda.... Przejscie doslownie kawaleczka trasy trwalo strasznie dlugo, za dlugo, a tu jesc, pic, sikać, bajeczka, za goraco, za zimno.... No źle wspominam to wyjscie. Wiem ze mozna wynająć mini mieszkania ale staram sie nie jadać w restauracjach, starsze ma alergie na orzechy, pomidory i jest na diecie bezglutenowej a mlodsze na razie nie dostaje pomidorów, truskawek i je wszystko co nie ma laktozy. Jak wchodzimy do restauracji i pytam jakie dania sie nadają to przewaznie zostaje tylko rosół a w hotelu zglaszam, dostaje menu, wybieram posilek i dzieci dostaja wydzielone na talerzu ale bez tego co nie moga, bez kombinowania, czekania, hotelowe kuchnie juz wiedza jak podmieniać produkty żeby dalo sie zjesc. Co jeszcze wazne, przewaznie jeszcze nie płacę za moją 2 w hotelach wiec jak sobie przeliczę noclegi plus wyżywienie to czasem ten hotel wyjdzie tak samo albo i taniej. Jak nie wydam majątku latem to zima jedziemy zawsze na tydzień na deski i wtedy wynajmujemy mini mieszkanie ale jedzie wiecej osób i to sie nam oplaca ;) panie maja zmiany w kuchni a panowie przy dzieciach i grillu wiec obowiązki sie "rozkladaja"

Jak rozumiem szukasz hoteli przyjaznych rodzinom z dziećmi? Jest np. taki hotel w okolicy Jury Krakowsko Częstochowskiej nazywa się http://www.hotelfajkier.pl/dla-dzieci , poczytaj sobie na stronie jak dostosowali pokoje i inne części hotelu dla najmłodszych, a nóż Ci się spodoba? :) Co do okolicy jest piękna wiele tras spacerowych na pieszo czy też na rowerach. Jakieś parki linowe etc. Dzieciaki na pewno nie będą się nudzić :)

Może poszukaj na Bookapart. Kilka razy z tego korzystałam i byłam zadowolona:)

Jak dla dzieci to może hotel w formie domków na drzewie? :) Mają taki w parku przygody Kulturinsel. To w Niemczech, ale przy granicy z Polską, więc nie tak znowu daleko. "Salą zabaw" to tam jest cały teren parku, także dzieci na pewno znajdą sobie zajęcie :)

Ja znalazłam na http://www.linia-zdrowia.pl/ ofertę obozu dla dzieci z ADHD i zespołem Aspargera. Zastanawiam się nad wysłaniem tam moich dziewczynek. Są ostatnie wolne miejsca a oferta jest naprawdę swietna. Myślę, że dzieci mogą się tam nieźle bawić.