Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość Iza

czy to moglo byc przyczyną pustego jaja?

Polecane posty

Gość gość Iza

Jestem, a raczej juz chyba bylam w pierwszej ciąży :/ tydzień temu na usg wyszlo ciąża 4 tyg i 5 dni, pęcherzyk 3,9 mm z echem żywego zarodka. Dzis na usg pęcherzyk 1,63 cm, bez zarodka.... Jest to według usg 5 tyg i 6 dni. Licząc od terminu @ (15 stycznia) to dzis zacząłby się 8 tydzień. Owulacja byla 1 lutego. Lekarz za tydzień powtórzy usg, mowil, ze może zarodek jeszcze się pojawi, jednak ja juz nie wierze... To chyba bylo na pocieszenie. Dodam, ze mam lekkie plamienia, wiec tym bardziej przygotowałam się na najgorsze. Mam do was pytanie, co teraz? Co mnie czeka? Czy mam szanse jeszcze na normalna ciążę? I kolejne pytanie. Moj maz w trakcie dni plodnych miał grypę, wysoka gorączkę, brak ciągle leki typu fervex gripex. Wtedy seks byl, a ja wcale nie podejrzewałam, ze to dni płodne, bo m nieregularne cykle. Poznałam po tym, ze zaczely mnie bolec piersi i jajnik. No i dwa tygodnie później test pozytywny. Czy ta jego choroba mogla miec wpływ na to? Sama juz chyba szukam przyczyn, bo boje się, ze cos z nami nie tak i nie będziemy mieli szans za zdrowe dziecko. Pocieszcie jakos. :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Puste jajo płodowe to jedna z przyczyn poronienia samoistnego. Pojawia się wtedy, gdy po zapłodnieniu komórki jajowej nie rozwija się w zygocie zarodek. Dochodzi do obumarcia zarodka na bardzo wczesnym etapie lub też zarodek nie wykształca się od samego początku, natomiast trofoblast rozwija się w dalszym ciągu. Dokładna przyczyna pojawienia się pustego jaja płodowego nie jest dokładnie znana, ale przyjmuje się kilka hipotez na temat jego powstawania. Najprawdopodobniej wynika ono ze zmian patologicznych czy błędów powstałych na poziomie komórkowym. Jedna z hipotez przyjmuje za przyczynę pustego jaja płodowego zaburzenia w układzie odpornościowym i jego mechanizmach. Inna natomiast zakłada, że nierozwinięcie się zarodka z zygocie wynika z anomalii chromosomowych."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak poza tym to nawet jesli teraz będzie to puste jajo to nie ma przeszkód abyście nie mogli mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam, ze potrzebne sa badania kariotypu. Boje sie, ze wyjdzie cos takiego co nie da nam juz żadnych szans. Może jest tu jakaś kobieta po podobnych przejściach i ktora miała jeszcze potem dzieci? Strasznie mi z tym ciężko. Ja wiem, ze gorsza tragedia jest wtedy gdy poronienie jest na dużo późniejszym etapie ciąży, lub dzieci rodzą sie martwe i to jest prawdziwa tragedia, jednak ja się nie moge z tym pogodzić :/ dlaczego wszystkim wokół się udaje, a mi nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko po pierwsze masz prawo do swojego bólu, cierpienia nie neguj tego wypłacz tyle ile potrzebujesz po drugie niestety my musimy sie z tym pogodzic-tez miałam tak w lutym(druga ciąża, pierwsza zakończyła się szczęśliwie), zaakceptowac to co sie stało każdy ma prawo do żałoby na tyle ile potrzebuje ja np nie płacze, nie chodze na czarno ubrana, ale pamietam o tym poronieniu i jest ono dla mnie ważne, mimo że mam już swojego malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mialam dwa razy tzw puste jajo plodowe. Mi pomoglo picie ziol ojca sroki 3 w pierwszej polowie cyklu ( do owulacji) a potem przyjmowanie duphastonu od 16 dc do 17 tc i z tej ciazy urodzilam zdrową córkę. Potem staralismy sie o kolejne dziecko i bez wspomagaczy znów to samo puste jajo plodowe. Znow zastosowalam na własną reke taką samą kombinacje i jestem w 36 tc, czemamy na synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×