Kiedy przysłowiowy pierwszy raz?

Mam pytanie, do Was kobiet :) Jesteśmy razem od nie całego miesiąca. Znamy się od czterech lat. Wiecie prawdziwa przyjaźń, no i zaiskrzyło. Jesteśmy dojrzałymi ludźmi, mamy za sobą nieudane związki. Nie chce zrobić czegoś nie tak. Wiem, że to głupie, ale kiedy ten pierwszy raz? Jak to idealnie zorganizować? Nie mieszkamy jeszcze razem. Oboje mamy pracę, zobowiązania. Nie mamy dla siebie zbyt wiele czasu, no i w dodatku ona cały czas sprawia jakby taki dystans. Poprzedni facet ją zranił, ona chyba boi się zaufać, a ja cholernie jej pragnę...Dodam, że ona ma 35 lat, ja 36.

zwal se konia

Był już jakiś pocałunek ?

Ciężko powiedzieć to trzeba wyczuć autorze :)

to komplikuje sprawę bo nie znasz jej ciała

Sporobuj z nia o tym porozmawiac nie boj sie ona ci powie co o tym sadzi a kiedys nadejdzie ta chwila kiedy bedzie razem nawet w najmniej oczekiwanym momencie

Po Ślubie, warto czekać, wtedy jest najpiękniej i nie ma lęku