17 lat? 19 najpóźniej?

Witam wszystkich. Mam 17 lat. Mam do Was pytanko... Rodzice każą mi wracać do domu najpóźniej o 19:00 i ani minuty dłużej. Nieważne czy jest lato czy zima. Nieważne. Raczej nie zrobiłam nic przez co mogliby stracić do mnie zaufanie. Zawsze wracałam o wyznaczonej porze, nie palę, pić raczej też nie piję (czasem się zdarza ale z umiarem i mało), zawsze mam średnią na koniec roku powyżej 4,0, nie uciekam z lekcji itp. ale oni mi nie ufają. Pamiętam, że jak miałam około 11 lat to mogłam być dłużej na dworze (nawet do 21:30 jak było jasno) a teraz nie rozumiem dlaczego takie ograniczenia. Nie mogę chodzić na koncerty ani IEM-y itp. Próbowałam grzecznie z nimi rozmawiać ale żadne moje argumenty nie działają... Każda rozmowa na ten temat kończy się tym, że mówią: "Dopóki nie skończysz 18 lat to my za ciebie decydujemy". Mam pytanko: do której wy moglibyście być na dworze/u znajomych jak mieliście/macie 17 lat? Co sądzicie o tym żeby wracać o 19:00 najpóźniej? Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam :)

Ja też mam zakaz na wiele rzeczy, tak jak Ty wychodzenie na sylwestra, ognisko. Do domu mogę wracać najpóźniej o 22. Mam 16 lat.

i co przestrzegacie tego/ tak się boicie rodziców? :D wywalą was z domu jak przekroczycie zasady? :P

Przestrzegam

zakaz rodzice dają dzieciom które nie mają rozumu niestety taka jest prawda mi rodzice nic nie zakazywali ale wiedziałam że po 19 trzeba być w domu bo tak bo niebezpiecznie jest bo ciemno i w ogóle rodzice mi nie zakazywali alkoholu nawet mnie częstowali ale ja nie piłam bo wiedziałam że nie można że to niezdrowe nawet strofowałam ciotkę która pozwalała kuzynce

Uważają, ż e jestem jeszcze za mloda