źle naliczony urlop

Gdzie mogę napisać maila aby mieć potwierdzenie, że mam rację. Otóż kadrowa w mojej drugiej w życiu pracy chce ze mnie zrobić idiotę. Pracowałam od 01.11.2014-31.12.2015 na podstawie umowy o pracę na pełny etat. 01 marcs 2016 poszłam do innej pracy. Umowa także na pełny etap i czas określony, dokładnie do 28.02.2018 roku. Mam ukończony licencjat, który daje mi 8 lat. Ale dokładniej chodzi o to, że kadrowa w obecnej pracy napisała mi w umowie, że przysługuje mi art. 153 kodeksu pracy.Art. 153.  § 1. Pracownik podejmujący pracę po raz pierwszy, w roku kalendarzowym, w którym podjął pracę, uzyskuje prawo do urlopu z upływem każdego miesiąca pracy, w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku. Niestety podpisałam dokument bo bylo to na juz. Jednak w domu przeanalizowalam wszystko dokładnie. Nie moge ponownie zaczynać od tego, ponieważ w poprzedniej pracy która była moją pierwszą w życiu miałam takie zasady urlopu przez 2 miesiaca. Z nowym rokiem uzyskałam prawo do 20 dni urlopu. Poszłam do obecnej kadrowej na drugi dzien i jej powiedziałam, że należy mi sie 20 dni urlopu a te zasady mnie nie obowiązują. Ona powiedziała, ze obowiązują, ponieważ w tym roku jest to moja pierwsza praca bo nie pracowalam ani w styczniu, ani w lutym. Na co ja, ze pracowalam w tamtym roku i nabylam praw do 20 urlopu. Niestety kadrowa dalej swoje. Gdzie mam napisać aby dostać odpowiedz na piśmie i jej przedłożyć aby nie mogła dalej sie wykręcić i kombinować.

Ktoś coś?

Kochana poczytaj sobie i nie kloc sie z kadrowa bo ma 100 procent racji i tak jak powiedziala jest.... regiopraca.wyjasni watpliwosci .

Tzn? Możesz coś więcej napisać? Jak ma rację? Skoro ja juz wypracowała sobie urlop. Powinnam miec według mnie 1,66 razy ilosc miesiecy w roku 2016 ktore bede pracowac. 1/12 juz przerabialam pracujac rok i 2 miesiące u poprzedniego pracodawcy

Ktoś się jeszcze wypowie?