Dzisiaj po południu żur ze skwarkami, żeberka w miodzie i zsiadłe mleko.

pycha, smakołyki nieosiagalne w zacofanym i obskurnym uka:D a potem z zona i znajomymi trzema autami na kregle łał. To jest zycie a nie wegetacja w pokoju w jukeju i ulice pełne ciapatych:D :D w PL jestem u siebie zazdroscicie nam kundelki bo wy nie!.

skwarki i zsiadłe mleko - sraczka murowana!

Chyba po wstrętny jarmuzu i kotletach z papryki

Ja pier :o tak umieram z zazdrosci :D

Tak w ogole to siedze wlasnie w kiblu, wstalem na sranko no i co widze? bingol swiniak w nocy juz rozkminia co bedzie wpier/dalal :D oraz kregle :D rozrywka nie z tej planety "lal" :D zycie :D umarlem z zazdrosci

A ty jakie masz rozrywki smieciu, oprócz jedzenia, spania i srania?

ty zapewne nie srasz rano, bo na bezrobociu mozesz to robic kiedy chcesz, normalny czlowiek stara sie zalatwic kiedy wstanie ale ty w tym pijackim amoku to nawet nie rozrozniasz dnia od nocy po co tak niszczycie srodowisko jezdzac trzema autami? Trzeba bylo w jeden sie zapakowac. U lnie we Francji sa lepsze rozrywki, Nie musze uciekac przed deszczem do kregielni, mam super krajobrazy i extra pogode

7.32 i pelno ciapatych co jak im odbija to strzelają do ludzi :D Z***biscie macie w tej Francji.

no wlasniie , jak czytam takie debilne komentarze to przeciez szkoda czasu tu wogole pisac, tak debilu we Francji juz od rana wszyscy lataja z kałasznikowem i nie mozna wyjsc z domu !!!!gowno wiesz , tylko to co zobaczysz w POLSKIEJ PUBLICZNJE TELEWIZJI zacofany debilu

do 08:17 brawo Polacy za bardzo wierzą w telewizję dlatego ja jej nie oglądam (żadnej) od 14 lat a ja dziś na obiad mam paste farfalle z pesto z orzechów włoskich i piniowych, z dodatkiem rukoli i oleju truflowego i pomidorkami cherry, tzn idziemy do wloskiej restauracji i chyba to wezmę (patrzyalm na menu online). dziecko pewnie zje jak zwykle pizzę z pepperoni a mąż pewnie albo calzone albo owoce morza z sałatką.

We francji macie cywilizacje? Przeciez tam codziennie podpalaja auta i strzelaja do ludzi. Macie swoja ciapatą dzicz hahaha zmywaki. W Polsce jest dobrze. Jednolity narod i pyszne jedzenie. Takie jakie moja babka jadła i dozyła 90lat.

paste farfalle z pesto z orzechów włoskich i piniowych, z dodatkiem rukoli i oleju truflowego i pomidorkami cherry x To nie sa polskie potrawy. RZYG........ :D zarcie dobre dla metroseksualnego geja siedzacego caly dzien w biurze po takim zarciu nawet sie siły nie ma na nic:D tylko miesko daje siłe

Dzisiaj po południu żur ze skwarkami i zsiadłe mleko a wieczorem wielka sraczka :D :D powodzenia.

Ja dzisiaj pierwszy dzien odwiedzania rodziny w PLU i zgadnijcie co sie stalo :D poszlismy na spacer po okolicy i co? Nawet nie wiem kiedy wdepnalam w wielkie gowno qrwa, caly but i ze 20cm nogawki uje/bane jakims gownem nawet nie wiem skad to sie wzielo, szlismy po drodze dla rowerow buehehebeh no nic z******ty poczatek wizyty u rodziny, matka to gowno wlasnie szoruje od 30min a j***e w calym mieszkaniu niemilosiernie :D w UK nigdy cos takiego mnie nie spotkalo a mieszkam tam 7 lat, JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAC POWROTNEGO LOTU :D

Taa, chodz to ci pokazje psie gufna w uka , w piatek szedłem do pracy to 5 naliczyłem buahahahaaaaaaa , oto wasz porzadek w UK :D

Pycha http://www.fotosik.pl/zdjecie/223478e7bf18b2e6 nie to co ukowska fasola z glinianym chlebie

Naliczyles ale w PLu bo w UK pozew mozna dostac za zostawienie gowna. Bo wszedzie sa kamery i kazdy sprzata gowno po psiorach nie to co w PLu wiec skoncz klamstwa klamliwcu

Taa kamery wszedzie w uka :D jasne tak sobie tłumacz, od nagrania do znalezienia sprawcy długa droga, ciekawe jak wyciagniesz dane delikwenta :D w uka walą klocki co 100metrów a plakaty o karach sa tylko na pokaz jeszcze nie widziałam aby ktos kogos ukarał.

Zarcie polskie jem i co zatkalo? Tylko ktos kto nigdy nie byl w UK nie wie ze sa polskie sklepy i nawet mozna sobie pozwolic na rzeczy ktore w PLu sa za drogiw bo w PLu liczysz kazdy grosz a w UK w chu/j zawsse zostaje na inne wydatki niz tylko czynsz i zarcie. Kocham Cie UK! Wypier/dalaj wuefista bajkopisarzu

ty mozesz widziec swoje gowno jak splywa w kiblu :D plakietki spelniaja swoja role bo u mnie od lat ani jednego gowna nie widzialem buehehehehe :D

I co macie w tych polskich sklepach? Ch/uj macie. Drugi sort. Najlepszy zostaje w PL dla nas. W uka gufna nie widział, pewnie dletgeo bo matka go z domu nie wypuszcza buhahaaaaaaaaaaaaa:D jeszcze napisz ze ciapatych nie macie tylko sami anglicy i polacy na ulicach buahahaaaaaaaa kundlu

Dane biora w kilka sekund. Bo kazdy jest fotografowany z kazdej strony na lotniskach. ty przyglupie myslisz ze wjezdzasz sobie do UK czy innych panstw od tak sobie buehehehe co za tepak obesrany. Wez np zobacz jak wyjdziesz z samolotu, po co sa ustawione barierki, ano po to zeby mieli czas na ogarniecie wszystkich :D

Wszystko tepaku a nawwt wiecej bo drozszych rzeczy w PLu nikt nie kupuje a w UK kazdy moze kupic co chce tepa ci/po

Fuj

Taa mozesz kupic co chcesz:D kup sobie w uka polskie ogórki kiszone bez konserwantów, nie te od roleskiego bo tam cała tablica mendelejewa. Sprobuj kupic wegorza wedzonego, jabłka niepryskane. No gdzie kupisz smieciu w uka? Wszystko macie z konserwantami. Najlepiej widac po cebuli bo jakas ogromna u was. nasza polska jest małą bo nie ma w niej chemii. Polski chłop potega jest w UE i basta.

Zje/bie kupuje wszystko dokladnie takie samo jak w PLu.

Tak chyba w twoim snie takie samo szczurze:D

Moje podsumowanie: jeśli ktoś wyjeżdża z Polski gdzie był biedny finansowo i mieszkał na tzw.klepisku to w UK będzie mu trochę lepiej, ale jeśli mieszkasz w normalnym domu to UK zaskoczy cię wielkie zacofanie technologiczne. W Polsce wszystko załatwisz na odległość mailem lub aplikacją. Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRL. Przykład lotnisk w UK : Luton wygląda przy polskich lotniskach jak aeroklub w nieskoszonej trawie. Moim marzeniem było zobaczyć największe w Europie lotnisko Heathrow - jak zobaczyłem lastryko i salceson na podłodze, to zapytałem w informacji czy faktycznie jestem w dobrym miejscu. Generalnie wczesny Gierek. Na lotnisku celnicy angielscy nie mają pojęcia co to jest strefa Schengen. Londyn: poszedłem w poniedziałek do centrum światowego biznesu City, chciałem poczuć się jak na Wall Street - usiadłem w kawiarni gdzie przesiadują biznesmeni, każdy biznesmen miał segregator, pomyślałem że to księgowi i jak zerknę przez ich ramię w ten segregator to zobaczę liczby i wykresy - gdzie tam, zobaczyłem czcionkę o rozmiarze 16 i szkolenia z asertywności - tam nikt nie trzyma w reku tabletów ! tam dalej są segregatory ! jest rok 2015 ! Poszedłem do Harrodsa i zobaczyłem krzywo przyciętą dyktę nieumiejętnie pomalowaną na biało - towar jak w Polsce 15 lat temu ! Przypomnę tylko, że piszę to z perspektywy średnio zamożnego domu w Polsce. Babcia mi mówiła zawsze: wnusiu inteligentny człowiek nigdy nie jest gruby - w UK przestałem patrzyć seksualnie na kobiety - po prostu nie da się na nie patrzyć - gust nie pozwala. Transport w UK jest bardzo bardzo drogi. Na zakupy modowe najlepiej skoczyć na weekend do Polski , no chyba że chcesz wyglądać jak twój dziadek na zdjęciach czyli retro to kupuj w UK. Wszystko na wieszakach w UK jest noszone i powypychane - standardem jest, że ludzie kupują ubrania na tydzień bądź dwa i oddają. Fakt, że pewnie i w Polsce to się zdarza , ale w UK to standard. Anglicy są bardzo słabo wykształceni, po pierwsze nie stać ich na to , po drugie nie chce im się bo to strasznie mało ambitni ludzie. Pracowałem jako szef zmiany w magazynie i Anglicy myśleli że przyjechałem z BBC kiedy zaczynałem opowiadać o podróżach i jak wygląda świat. Higiena: Anglicy nie myją naczyń generalnie, jeśli myją to albo opłukują tylko wodą lub myją z użyciem płynu, ale wtedy już nie opłukują. Normalnym jest rano w poniedziałek widom mężczyzn w garniturach z ubłoconymi nogawkami i nie dlatego, że przed chwilą wpadł do błota tylko tak chodził przez poprzedni tydzień - nikt się nie dziwi. Jako mężczyzna nie podchodzę i nie będę podchodził do angielskich kobiet - brzydzę się - sorry. Służba zdrowia: jestem mężczyzną, moim lekarzem rodzinnym jakiego przydzieliła mi przychodnia została pani ginekolog. Standardem jest, że na wszystko lekarz przepisuje zwykły "paracetamol" lub wodę z solą. Służba zdrowia nie istnieje - dlatego Polacy szukają polskich lekarzy - nie chodzi o brak znajomości języka, ale o elementarną znajomość anatomii. Drogi: jeśli ktoś powie, że tam to mają dopiero drogi - to w Polsce mamy super drogi - w UK to chropowaty, krzywo rozlany asfalt z dziurami. Język: jeśli uczyłeś się w Polsce angielskiego amerykańskiego to będziesz miał spory problem ze zrozumieniem brytyjskiego. Nie myśl sobie, że w pracy czy na ulicy usłyszysz piękny język rodem z telewizyjnych brytyjskich wywiadów. Brytyjski angielski to bełkot składający się z pierwszych 2-3 sylab wyrazu - to taka ciągła czkawka. Podsumowanie: W UK wszystko jest na sznureczek i na gwoździk czyli byle jak. To kraj byle jakości, ale nikomu to nie przeszkadza. Nikomu nic tam nie przeszkadza, dlatego jedzenie tam nie smakuje bo nie przeszkadza, osrane gacie u kobiety (osobiście widziałem raz w tygodniu) nikomu nie przeszkadza, a nazywa się to wolnością. W urzędzie pracy pani angielka zapytała mnie czy Polska jest w Europie. Jeśli zamieszkasz w UK zmienisz się w tym względzie, że wszystko będziesz miał gdzieś - i dotyczy to każdego aspektu życia. Nazywają to wolnością - ja nazywam to bylejakością.

Wypiretalaj z ta litania. Myslisz ze ktos to przeczyta? :D

No moze szczurze bo o wiele lepsze :D tepaku