Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość3210

Problem z przyszłą bratową

Polecane posty

Gość gość3210

Mój brat jest od kilku lat w nieformalnym związku, ma ze swoją Partnerką synka. Był zadowolony z takiej sytuacji w związku, ale P i jej rodzina od dłuższego czasu naciskali na ślub. Mój brat na początku wahał się czy wgl chce się żenić, ale doszedł do wniosku, że jest ona kobietą ,z którą chciałby spędzić życie i ostatecznie się zgodził. Nie wiem czy wynika to z tego, że P tak długo czekała na ten ślub czy może ze strachu, że brat się rozmyśli, ale wymyśliła sobie ślub odbędzie się za trzy miesiące. I tu zaczyna się problem. Data ślubu została wyznaczona na 18 czerwca, a ja w tym czasie będę na wakacjach. Nie mogę przełożyć wycieczki ponieważ wszystko ( łącznie z datą wyjazdu) zostało zaplanowane już parę miesięcy temu, o czym moja bratowa wiedziała. Ponadto jest to wycieczka zagraniczna - dobraliśmy termin do najlepszych warunków pogodowych, wszystkie formalności są dopięte na ostatni guzik, wszystko opłacone, urlopy w pracy uzgodnione. Teraz narzeczona brata zarzuca mi, że jestem wyrodną siostrą i bratową, bo nie będzie mnie na ślubie brata (już dawno wiedziała kiedy wyjeżdżam, a datę ślubu uzgodniła tydzień temu). Aby chociaż trochę załagodzić sytuację i wynagrodzić swoją nieobecność zaoferowałam pomoc, pieniężną lub przy organizacji wesela, obiecałam, że nawet jeżeli nie będzie mnie na ślubie to i tak dostaną prezent przed lub po ślubie, jeżeli będą chcieli to przywiozę im coś z wycieczki. Mój brat nie widzi problemu, na początku był zawiedziony i chciał przełożyć datę ślubu, ale Aneta zaczęła robić awanturę, że szybciej nie uda jej się nic zorganizować, a ona nie zamierza dłużej czekać ze ślubem. Nie wiem co mam robić. Dziewczyny, pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porąbana ta twoja bratowa... zrobiła ci na złosć... skoro tak długo czekała, to mogła poczekać miesiąc dłużej... olałabym ją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o nią, nie zależy mi aby "świętować z nią najważniejszy dzień jej życia". Żałuje, że nie będzie mnie na ślubie brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość3210
gość to ja, autorka tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fililili
Moim zdaniem Twoja przyszła bratowa zrobiła to specjalnie. Przecież jeśli wiedziała to mogła wziąć ślub tydzień czy miesiąc później. Skoro jest jej tak bardzo przykro, że z nimi wtedy nie będziesz to mogła wybrać inny termin. Ona po prostu chce Ci zniszczyć urlop i chce wywołać w Tobie poczucie winy, że będziesz nieobecna na tym ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fililili
Na Twoim miejscu porozmawiałabym tylko z bratem. Jeśli on wszystko rozumie to ją sobie po prostu olej i się nią nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×