Prostytutka mieszka obok mnie. Wczoraj dziady przychodzily do 1 w nocy.

Czy ona nie moze ich umawiac popoludniami? Niektorzy musza isc do roboty na rano. Jak tak bedzie robic to tu dlugo nie pomieszka :D

popoludniami też pewnie ich umawia

Serio?

C***j mnie obchodzi kto tam przychodzi jak jestem w pracy, ale zeby wolac jakichs dziadow w srodku nocy?

zgłoś do sądu rodzinnego i do proboszcza aby uratował zbłąkaną bo sądzić to każdy potrafi.

Czytanie ze zrozumieniem sie klania :D Pisze, ze dziewczyna powinna sobie umawiac klientow jak ludzie sa w pracy.... A nie ze ja sie budze bo jakis podpity dziad sie afiszuje.

Mówisz głośne hałasy były hehe Trzeba było też iść może byś zniżkę dostał:D

Hehe

Ona ma taką pracę i musisz to zrozumieć. Przecież ona też chce żyć. Nie przeszkadzaj jej.

Czy ja jej przeszkadzam? :D Kasa z klientów za dnia nie wystarcza? Bedzie mi przyprowadzac szemrane towarzystwo po nocy...

Dokładnie, nie wiadomo kto przychodzi. Jak chłop chce seksu i jest s********m i cwaniakiem to jak zobaczy nastolatkę wracająca z imprezy to ja zaatakuje w drodze do tej k*****. To trzeba byc głupim, żeby sprowadzać nie wiadomo co po nocy na swoje osiedle....

:D:D

A droga jest?

Nie wiem, nie interesuje mnie to jak jej nie idzie za dnia bo za drogo to niech spusci z ceny I tak dobrze nie wyglada w srodku nocy nie wiadomo ile makijazu by nalozyla

U mnie nie mieszka prostytutka tylko młoda para ale też się bardzo głośno kochają :D wczoraj chyba do 2-3 w nocy, nie wiem dokładnie nie patrzyłem na zegarek. To jest właśnie piękne gdy młodzi ludzie pierdolą się jak zwierzęta. Przecież wszyscy tacy byliśmy. Oprócz przegrywów oczywiście :D

Wolność to wolność. W dzień chodzą Ci którzy się ukrywają przed żoną plus stresy w pracy a w nocy w weekend Ci którym się nie udało wyrwać na imprezzie. Poza tym autorka jest chyba zazdrosna. Bo ta d***** nie musi wstawac do roboty ona ma przyjemna prace i pracuje kiesy chce.

Czy ja wiem kiedy chce..... O 2 w nocy? :D

Trzeba się zmówić z innymi sąsiadami i wysiudać ją z bloku.

gość dziś co za zboczeńcy trzeba było zadzwonić na policje że jest za głośno

nie mam nic do tej dziewczyny, mój kolega woził swoja znajoma na wyjazdy, mowil mi sporo o tej branzy hehe, wiem, ze bywa ciezko w zyciu, przyjmowanie klientów po nocach jest glupie, kolega mi wlasnie mowil, ze nikt normalny nie dzwoni do prostytutek-cichodajek w nocy, wk*****a to sasiadow, latwiej o psychola w srodku nocy, ktory no wlasnie.... nie wiadomo czy nie skorzysta z okazji jaka jest napotkanie samotnie idacej dziewczyny....

nie podoba mi sie, nie czuje sie komfortowo z tym, ze ona sprowadza dziadow jakichs po nocy czy to takie trudne do pojecia? :D

Brzmi jak prowo. Mało która w nocy przyjmuje. Większość mieszkań to zwykłe burdele gdzie każda ma swój pokój i po prostu przychodzą normalnie jak do pracy.

Nie musisz wierzyc. Moze to jakas cichodajka....

Co chcesz od prostytutki? Taki sam czlowiek jak ty. Zawod potrzebny i szanowany.

co, sam chodzisz po k****ach w srodku nocy? niech sie ona tak nie afiszuje z tym....

u mnie w bloku też taka mieszkała... te.z zapraszała w nocy ... a jak już kończyli zabawę, to wyła tak, że sąsiedzi ją słyszeli...

wez przestan, nieznane dziady wlocza sie po nocy.....

a może sami nie uprawiacie w nocy seksu co? Żal wam dupę ściska do nie jesteście takie dobre jak ona!

Oj, zapewniam cię, ze uprawiam :) ze ona sie nie boi przyjmować debili w nocy :D

gość dziś Niby dlaczego debili? Normalni mężczyźni nie mający partnerki. Ona zastępuje im dziewczynę czy żonę. Oni robią to samo co Ty uprawiają seks.