Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja matka się śmiertelnie obraziła

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja wygląda tak, dorobiłam mamie komplet kluczy, bo kilka tygodni temu wróciłam do pracy, a ona zajmuje się moją córką. Jestem jej bardzo wdzięczna, nie płacę jej za to, ale zawsze kupię jakiś upominek, zaproszenie do spa itd. Dzisiaj jednak, godz. 10 rano, jemy śniadanie, a tu zgrzyt w zamku i wchodzi mama. Poprosiłam ją, że w czasie jak jesteśmy w domu, normalnie dzwoniła dzwonkiem, to otworzę. Była to spokojna rozmowa, a ona się śmiertelnie obraziła, trzasnęła drzwiami i wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że załatwiłaś tę sprawę od razu i powiedziałaś, że to ci się nie podoba. A jak się obraziła to... albo jejj przejdzie albo nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam taka sytuacje z tesciowa. Miala klucze do naszego domu, bo kilka razy, pod nasza nieobecność, dogladala domu. I jednego razu przyszla i weszła sobie jak do siebie kiedy bylismy w domu. Powtórzyło sie to, mimo stanowczego zwrócenia uwagi, kilkakrotnie. Kluczy nie chciala oddac. W końcu maz zdecydowal, ze wymienimy zamki. Po wymianie, jednego razu, próbowała wejsc i mocowala sie z zamkiem. Otworzyłam z usmiechem a ona wpadla w furie jak my mozemy i mamy natychmiast dac jej klucze. Maz wyprosił ja za drzwi i powiedzial, ze jestesmy wdzięczni za opieke nad domem ale sa granice i nie bedzie wchodziła kiedy jej sie podoba. Obraziła sie strasznie ale my mamy teraz spokoj. Uprzedzając moja matka nigdy nie miala kluczy od naszego domu, bo raz, ze mieszka 350 km od nas, a dwa nigdy nie miala potrzeby aby miec klucze od cudzego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak mówiłam, moja mama ma kulcze, bo zajmuje się naszym dzieckiem, więc są jej niezbędne. Myślałam, ze będzie ich używała tylko w dni, kiedy się opiekuje małą, a nie jak jestesmy w domu. Od razu zareagowałam, ale nie sądziłam, że ją tak to zaboli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dobrze zareagowałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobilas. Ja z kolei obrazilam sie na moja, bo kolejny raz rozpowiedziala po rodzinie i sasiadkach to co jej mowilam. A potem jeszcze klamie, ze to ja im wszystko powiedzialam. Jest strasznie falszywa. Nawet, gdy powiem cos w tajemnicy to innym wypapla. I teraz powiedzialam": KONIEC ! Nie powiem juz NIC ! Jest toksyczna osoba sklocona nawet z moim ojcem, z niekorymi kuzynkami, moj wujek (brat babci) wyprosil ja kiedys za drzwi, nie rozmawia z sasiadem u gory itd itp. Jedna kuzynka tez nie wpuscila jej do mieszkania, a bratowa powiedziala, ze wlasnie wychodzi, gdy moja mam przyszla do niej w odwiedziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym chce zebym wykupila jej komunalne mieszkania, choc mowilam jej kilka razy, ze nie jestem tym zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - tak trzeba: krotko i na temat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze powiedziałaś.Granice trzeba ustalać od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też uważam że dobrze że od razu zareagowałaś. Grzecznie krótko i na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłaś w końcu chyba wie kiedy jesteście w domu. A co gdybyście z mężem akurat no wiadomo co :-) a tu mama w progu...... co innego gdybyście mieszkali u niej i mieli np pokój ale macie swoje mieszkanie i masz 100 procent racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak do darmowego pilnowania, to tak, matka dobra, ale jak weszła posługując się kluczem, to już nie. Dobra jesteś! Weź sobie opiekunkę teraz i jej tak powiedz, jak mamie, kiedy wejdzie do ciebie niespodziewanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też czasami wchodzę do mieszkania mamy otwierając sobie swoim kluczem, bo nie chcę żeby fatygowała się do drzwi-to starsza osoba i męczy ją już wysiłek fizyczny. Nigdy nie było z tego powodu problemu. Może mama autorki także nie chciała odrywać jej od jej zajęć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co innego, twoja jest schorowana, a tam mieszkaja mlodzi ludzie, ktorzy mogli byc w intymnej sytuacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam ze twoje matka ma racje . Stalo se cos strasznego ze otworzyła sama drzwi ? Twojej mamie zrobiło sie przykro no i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powyzej przestań już pisać w każdym temacie na opak, byle tylko kmacić.Idż się mozie umyj, zjedz coś, moze spacer?Jest jeszcze życie poza kafe, nie musisz w tażdym temacie się"popisywać zaczepnością", to żałosne jest. Psy moze nakarm , bo głodne sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam ze twoje matka ma racje . Stalo se cos strasznego ze otworzyła sama drzwi ? Twojej mamie zrobiło sie przykro no i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×