Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorkapaulinaa

Nieplanowana ciąża, a ojciec dziecka

Polecane posty

Gość autorkapaulinaa

Przychodzę do Was z moją długą historią, ale postaram się ją opisać jak najkrócej :) Obecnie mam 34 lata i jestem samotna. Życie nigdy jakoś mnie co do mężczyzn nie rozpieszczało i byłam przekonana, że zestarzeje się w samotności, o dzieciach nigdy nie marzyłam, wręcz ich nie lubiłam. Skończyłam studia, potem kolejne. Mam satysfakcjonującą pracę, mieszkanie. Od jakiegoś czasu razem ze znajomą chodzimy na fitness. Jak to na sportowych zajęciach instruktorzy są nieziemsko przystojni. Jednym z nich był Tomek. Od razu wpadł mi w oko, ale jak wiadomo lekko niedowartościowana w temacie swojego wyglądu i figury nie dawałam sobie zbyt dużych szans. W skrócie-spotkaliśmy się raz, drugi... Kawa, kino i wylądowaliśmy w łóżku. To pierwsze łóżkowe spotkanie zakończyło się ciążą. Byłam załamana, zresztą nadal tak jest. Nie chce dziecka, nie czuje potrzeby bycia matką. Jestem w trzecim miesiącu ciąży. Za namową matki powiedziałam ojcu dziecka. Byłam przekonana, że będzie miał ogromne pretensje. Przecież takich jak ja on ma na pęczki. W jego życiu przewija się mnóstwo pięknych, zgrabnych kobiet, a ja? Co mogę mu dać? Mu zaskoczeniu on jest niby szczęśliwy. Zaczął dzwonić( po tamtym seksie zerwaliśmy kontakt, z mojej winy, stwierdziłam, że żałuję tamtej nocy), przyjeżdża, jest troskliwy. Na co dzień wygląda na takiego badboya, możliwe żeby taki facet był dobrym materiałem na męża i ojca? Chyba strasznie zżera mnie zazdrość o niego choć nie jest w żaden sposób mój... Co sądzicie? Z góry dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj Wam szansę. Zacznij traktować go na poważnie, porozmawiajcie szczerze jakie są wasze oczekiwania i potrzeby i jak wyobrażacie sobie dalsze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w czym problem, masz juz facia i dziecko, wiec chyba powinnas byc zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupio zrobilas , jak moglas sie nie zabezpieczyc ? on teraz sie cieszy a jak urodzi sie dziecko to zmyje sie szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem Bad Girl no i co z tego? To oznacza, ze nie mam wobec nikogo zadnych uczuc? Wobec kogos zawsze sa, ale niekoniecznie wobec wszystkich. problem moze byc tylko taki, ze beda go obskakiwac kolezanki i dziewczyny a on bedzie dokazywal, ale przeciez nic na sile, Skoro jest zadowolony to nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkapaulinaa
Wiem, że głupio zrobiłam. Pod wpływem chwili, impulsu. Sama nie wiem dlaczego. Chyba chciałam poczuć się choć na chwilę kochana, pożądana. Strasznie boję się tego, że kiedyś odejdzie o ile w ogóle będziemy razem, a jego pomoc nie skończy się na płaceniu alimentów. Boje się przyszłości, tego co będzie po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleś przeleciał taką szmatę jak ty a teraz woli być w pozytywnych stosunkach by nie bulić za dużych alimentów z czasem się rozpłynie i nie będzie po nim śladu. Ty jesteś ścierą i nie chcesz dziecka a jego obecność w życiu nic nie zmieni. będziesz bękarta podrzucać rodzinie i znajomym. Lepiej oddaj dzieciaka do okna życia. Lepiej będzie dla Ciebie i tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie tym ,ze bedziesz miala dziecko , to cudowne uczucie byc mama, a wszystko sie samo ulozy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również nie chciałam mieć dzieci i w podobnym wieku zakochałam się w takim nieziemsko przystojnym i szybko zaciążyłam Początkowo oboje byliśmy sceptyczni co to rodzicielstwa ale on nigdy nie składał mi niemoralnych propozycji Kochał mnie i akceptował wpierając zawsze każdego dnia. Dziś na imprezce, po pijaku kiedy opowiada o swoim życiu zawsze zmierza to tej sądnej chwili kiedy dziecko odmieniło jego życie i mówi: ,,Mi to naprawdę bardzo odpowiada ja naprawdę to lubię" Człowiek pod wpływem alkoholu mówi prawdę Więc kiedy temat schodzi na sex i zdrady miło mi słyszeć jak mój mówi: Ja bym mógł ale nie chcę, nie potrzebuję... Czyli już mamy ideał Ojciec, wierny mąż -czyż nie tego pragnie każda kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również zawsze miałam kompleksy dotyczące swojego wyglądu co psuło mi relacje z mężczyznami ale pewnego dnia postanowiłam się z tym uporać robiąc bilans. Wiek 34 lata to już wystarczający czas na takie podsumowanie. Zastanowiłam się ilu facetów i jakich ubiegało się o moje względy u Uświadomiłam sobie że jestem nie tylko atrakcyjną kobietą ale też bardzo inteligentną i potrafię kreować swoją rzeczywistość Potrafię sprawić że w tym samym czasie będzie myślało o mnie co najmniej kilku facetów wiążąc ze mną swoje matrymonialne plany. I gwarantuję ci autorko że chwila w której to sobie uświadomisz jest pierwszą minutą innej ciebie Kobiety spokojnej, silnej, idącej prosto do celu którym jet szczęście. Zrób bilans życia -ale taki sprawiedliwy bez ukrywania pozytywnych zdarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkapaulinaa
Jasne, że większość tego pragnie! Ja również zawsze marzyłam o wiernym facecie. Na takiego niestety nie trafiłam. Ten jest przystojny, dobrze zbudowany, ale to za wysoką półka, jak dla mnie... Nawet nie potrafię się cieszyć z dziecka, które tak okropnie wszystko zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty myślisz że mój facet to nie jest wyższa półka? Mieszkam w warszawie i połowa wawy się ślini na jego widok! Piękne kobiety moje koleżanki wszystko to na niego leci ale ty musisz zrobic bilans Spojrzeć na siebie i dostrzec że on wybrał ciebie i bynajmniej nie dlatego że pod jakimś kontem nie domagasz tylko jesteś wyjątkoa i wyjątkowo ślepa -musisz wyjść z tego zamroczenia. Los obdarzył was dzieckiem -wiedział co robi To będzie udana rodzina będziesz szczęśliwa ! Za 6 lat wejdziesz tu przeczytasz wszystko raz jeszcze i łezka ci popłynie-zobaczysz! Będziecie szczęśliwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkapaulinaa
Chciałabym by tak było :) Gdyby był mi obojętny nie poszłabym z nim do łóżka. Marzę, by został z nami, by z nami zamieszkał. Może wtedy łatwiej przyzwyczaje się do myśli, że pokocham to dziecko, że życie zmieni się na lepsze, bo tak jest, prawda? Na jego widok kobiety też się ślinią. Wszystkie, po kolei. Zawsze marzyłam o idealnej figurze i właśnie takim facecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jemu właśnie takie jak ty się podobają? Uwierz w siebie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po tej nocy nie było jakiks gestów? Kochasz go? Czy to był seks dla przyjemności ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×