bralam niebezpieczny lek w ciazy strasznie sie martwie

Dziewczyny pocieszcie choc odrobine. Kilka dni przed spodziewanym okresem robilam corce kuracje vermox - lek na pasozyty niebezpieczny w ciazy. Przy okazji sama wzielam 3 dni po 2 tabletki bo powinno sie leczyc cala rodzine a dodatkowo cos wiercilo mnie w brzuchu. Dzis juz wiem ze Te bole to ciaza. Obecnie jestem w 10 tygodniu. Tam strasznie sie martwie ze doszlo do usxkodzen:(

Moim zdaniem 10.tydzień to tak wczesna ciąża, że płód jest chroniony przed takimi wpływami. Dopytaj jeszcze gina i nie martw się na zapas, będzie dobrze!

nie znam tego leku, ale rozumiem Twoje obawy. Trzymam kciuki - a moje kciuki ZAWSZE działają :)

Bralam ten lek w ciazy, dziecko zdrowe.

Dziekuje Dziewczyny. Obecnie jestem w 10 tyg a lek brałam gdzies w 4-5 tyg. Mam teraz straszne wyrzuty.

Autorko moja koleżanka tez brała silny lek zabroniony w ciąży zanim się dowiedziała ze jest w ciąży. Córa zdrowa śliczna madra:) a ja jak byłam w pierwszych tygodniach i nie wiedziałam o ciąży wypiłam mnóstwo nalewki na przeziębienie mocnej takiej i leki brałam, wszystko ok nic się nie stało nie stresu się dziewczyny dobrze c***iszą - dziecko jest chronione spokojnie

Bralas nie wiedząc o ciąży czy w późniejszym etapie? Najbardziej sie martwię ze na początku kształtuje sie wszystko i moglo cos pójść nie tak.

Dziękuję za te słowa musze wierzyć ze będzie dobrze:)

Niby pierwszy trymestr jest najgorszy, ale na samym początku zarodek jest dobrze chroniony, natura wie co robi... :) Będzie dobrze.

to ja 20;29- odpowiadam- na początku ciąży. A ta moja koleżanka jakieś od neurologa silne i jeszcze na nerki coś- nie wiem jakie dokładnie ale panikowała bardzo bardzo. To było na pewno przed 12 tc. Wszystko jest ok. Pamiętaj, że to stres najbardziej szkodzi dziecku i przestań się zamartwiać. Nie miej wyrzutów przecież specjalnie tego nie zrobiłaś. Często matki się martwią bo coś zjadła bo wypiła itp. i gorsze to martwienie się niż cokolwiek innego.

20:26 brałam w drugim trymestrze jakiś 5 miesiąc ciąży

JA w 3 tygodniu ciązy brałam silne antybiotyki, i dzidzia zdrowa...

Nie przejmuj sie, w tym okresie kiedy brałas, jest wszystko albo nic. Jesli cos złego by sie stało prawdopodobnie zarodek by obumarl, a jesli nie zaszkodziło zarodek będzie sie dalej dobrze rozwijał. Pomodle sie dziś za zdrowie Twojego dziecka i Twój spokój:) bo wiem ile kobieta sie denerwuje w takich sytuacjach.

Baaardzo Wam dziękuję, jesteście Kochane:)

Urodzisz dziecko z rozszczepem