Dziewczyny! Nie bądźcie aż tak zazdrosne!

Myślałam, że to ja jestem zazdrosna i podejrzliwa a czasem przekraczam pewne granice(grzebanie w telefonie) ale to co wyprawia dziewczyna mojego przyjaciela ludzkie pojecie przechodzi. Pisze z jego konta na fb do mnie z jakimiś seksualnymi podtekstami. Ja zazwyczaj jakoś elegancko umiem wybrnąć z sytuacji, czy zwyczajnie zlewam takie wiadomości. Gdy dzwoni do mnie to z jego telefonu, a kiedy ja dzwonie w jakieś sprawie do niego to bardzo często odbiera ona. W sumie to nie jest już mój przyjaciel. Odpuściłam. Leżeliśmy razem w szpitalu, razem zdaliśmy maturę i razem rozpoczęliśmy studia. On zmienił kierunek, znalazł dziewczynę (ją) ja znalazłam chłopaka i wtedy nasze drogi zaczęły się naturalnie rozchodzić. Na początku starałam się z nimi utrzymywać dobry kontakt ale to była istna szopka. Ona ciągle trajkotała i skakała mu po głowie a ja nie mogłam z nim słowa zamienić. Szczerze to się zastanawiam jak on z nią wytrzymuje ale to jego wola. Ona kontroluje każdą naszą rozmowę... Ale to pisanie bzdur z jego konta do mojej osoby to prawdziwe przegięcie... Tym bardziej, że nasz kontakt ograniczył się w sumie do spraw ze studiów i pytań typu, a ferie to kiedy są? A masz już kartę wypełnioną? A czy aula nr 120 jest już wyremontowana? Naprawdę, miała dziewczyna powody do zazdrości :D

dobra ! tą dziewczyną to jestem ja!wszystko przez mojego ojca , który mnie w dzieciństwie molestował

No i wygonila suke, ktora by jej rodzine rozszarpala. Takim sukom jak ty jest latwo znalezc faceta, normalnym niekoniecznie.....

widocznie miała a wnioskuję to po twoim zdenerwowaniu inaczej byś tego na kafe nie napisała inny normalny człowiek by to olał a nawet by się nie kontaktował aby nie wkurzać innych

spiertalajcie chamy . myślałam , że tu ktoś podtrzyma na duchu

Ja mam przyjaciela ale odkad ma dziewczyne nie dzwonimy do siebie i nie piszemy.Tylko jesli naprawde ktores z nas potrzebuje pomocy dzwonimy do siebie.Wiemy,ze sie lubimy i to nam wystarcza. Odizolowalam sie. Nie chce psuc czyjegos zwiazku. Dziewczyna jego jest dla mnie w porzadku ale moze wlasnie dlatego,ze dalam mu spokoj.

Wszyscy po mnie jadą ale ja do gościa piszę/dzwonię może RAZ NA DWA MIESIĄCE. I o pierdoły. Nie zawracam mu nie wiem ile głowy bo wolny czas spędzam z moim chłopakiem i jego kolegami. A co robi jego dziewczyna? Sama do mnie pisze jakieś seksualne podteksty z jego konta. Jak ja mam się nie denerwować? PS mój post to tylko założony temat oraz ta odpowiedź.

Po co ty tutaj to piszesz to ja też nie rozumiem. Przecież te idiotki z kafe nie będę przyklaskiwać tobie tylko tamtej kretynce :D

A mówiłaś jemu co ona robi?