Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zdefiniujcie swoje objawy zakochania

Polecane posty

Gość gość

chcę wiedzieć czy mnie trafiło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>ciągle o nim myślę >nie mogę się skupić >jestem rozmarzona >oniesmiela mnie x więcej grzechów nie pamiętam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowywesoły to nie zakochanie, to surowe ziemniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anime090
Euforia kiedy go widzę i motylki w brzuchu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolana mi miękną, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciagle sie mysli o tej osobie i fantazjuje...i wierzy sie, ze wszystko razem pokonacie i bedziecie razem, ze chcesz z nim/nia miec dzieci..to juz chyba nie zakochanie a jakas milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fantazjuje o tej osobie, stalkuję ją (wstyd), robię słodkie kolaże z naszymi zdjęciami. oczywiście potem je wyrzucam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Morda śmieciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Morda śmieciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie bulgocz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szybsze bicie serca Drżenie rąk Adrenalina Placzacy się język Mówienie głupot Natarczywy wpatrywanie się albo na odwrót Mega zazdrość Myślenie, snucie planów i marzeń non stop Podniecenie seksualne Radość Mimowolne gesty jak uśmiech spojrzenia itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągła myśl o drugiej osobie, nie mogę się na niczym skupić, ciągle patrzę na telefon, motylki w brzuchu tuż przed spotkaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Motyle fruwają w brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozesz sie na niczym skupic, bo caly czas myslisz o tej osobie, czujesz szczescie, radosc, motylki w brzuchu, marzysz, fantazjujesz, z kazdym spotkaniem pragniesz jej bardziej, chcesz ja blizej poznac, wiedziec o niej wszystko, chcesz z nia spedzac czas, chcesz byc blisko niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolana mi miękną, takie słodkie mdłości kiedy mam od niego wiadomość, onieśmiela mnie, jestem nieprzytomna cały dzień i na niczym nie potrafię się skupić, ciągle o nim myślę, jeśli mam okazję zobaczyć gdzieś jego zdjęcie, to czasem nie mogę się powstrzymać i zerkam, co powoduje kolejną lawinę myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radość, ewentualnie rozpacz i deprecha kiedy okaże się, że np. spotkanie nie wypali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie wszyscy piszecie chyba o jakis uzaleznieniu,a nie zakochaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marttta
Ja jestem juz z mezem prawie 10 lat. Ale pamietam poczatek. To zakochanie. Pamietam dobrze jak pierwszy raz nasze sponrzenia sie spotkaly. Nie mowie ze zakochalam sie od pierwszego wejrzenia no moze troche. Do dzis pamietam te jego oczy piekne na mnie skierowane. Poznalismy sie a studiach w akademiku. Malo romantyczne. Ale po kilku spotkaniach rozmowach takich przelotnych na klrytarzu badz akademikowej imprezezie zaczal mi sie snic co noc. To bylo dziwne bo nie myslam nin stop tylko o nim ale noca snilo mi sie ze jestesmy razem ze sie calujemy chcialam zeby bylo tak n aprawde. Uwielbialam go od poczatku. Mialam motylki w brzuchu ale tez nie moglam jesc. Zylam miloscia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale lajko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciagle mysle o nim .tesknie i zyc bez niego nie moge.dla niego zrobilabym wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawroty w głowie, prądy w rękach, zaburzenia myślenia, chęć zachowania na całe życie w sobie tej osoby nawet jeśli z nią nie jesteś (uczyś się jej i wprowadzasz w siebie), chcesz połączyć geny i mieć wiele wspołnego, chcesz byc wspólnikiem, trzymać sojusz, zachować tą osobę i ślady po niej zresztą jak z sobą bo siebie też zapewne kochasz, chcesz by wasze piękno było i się rozwijało, wasze dzieci, wasza wiedza, wasza nieprzeciętność i wszelkie zalety i żeby było coraz lepiej z wami, ciągły rozwój i ciągłe trwanie, ciągłe życie i radość z siebie i przyszłości , potomstwa, z tego jak ma być ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo zakochanie to właśnie jak uzależnienie.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po sczescI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem, że to nie wypali, ale i tak nie mogę o nim nie myśleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:37 myśle, że właśnie na samym poczatku to jak narkotyk, z czasem emocje słabną i zostaje raczej czułość, wielka sympatia, "zwykłe" kochanie. przyzwyczajasz się do tej osoby i już tak na Ciebie nie działa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakochanie objawy chęć dzieci z tym kimś i by się z tobą rozumiał, chciał jakoś życie podzzielić z Tobą ale w pewnym sensie zachował swoją prywatność, chęć zrozumienia ale bez uzależnienia, chęć bycia gdzieś obok, mieć jakiegoś miejsca dla siebie u boku tej osoby i ofiarować kawałe miejsca jej, czerpać od osoby chociażby obecność i szacunek i dawać swoją. Objawy zakochania chcieć robić co chcesz ale z uszanowaniem woli drugiej osoby. Nie chęć naruszania granic drugiej osoby, nie podporządkowanie sie ale liczenie sie z uczuciami drugiej osoby. Np pragnienie pogłaskać , popatrzeć w oczy, porozmawiać i rozpoznać uczucia. Uczucie zgodności gdzie nie trzeba negocjować tylko poprostu spełniacie się wzajemnie bez planu. Spełniacie się własną osobą własnym byciem i życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak wlasnie mam. Zakochalam sie i to juz trwa prawiw 3 lata. Uciekanie w pracr nic noe daje i tak caly czas o nim mysle. Nie mamy teraz kontaktu, pracukemy w innych miastach , wiec nie ma jak na siebie przypadkowo wpasc. Nie potrafie zaangazowac soe w cos nowefo, bo on zaprzata moja glowe. Co zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwszym spotkaniu myśli były tylko o niej ; chciałam się dowiedzieć jak najwięcej o niej, o tym co robi, nawet o jej rodzinie. Jeszcze nie wiedziałam, dlaczego to robię, wcześniej takie coś mi się nie zdarzyło. Zainteresowanie jej sprawami,- smutek na wieść o jej problemach, chęć pomocy w najdrobniejszych sprawach, potrzeba usłyszenia jej. Rozkoszne dreszcze nie tylko przy najdrobniejszym dotyku, ale także na dźwięk jej imienia, oczekiwanie z niecierpliwością na wiadomość, dreszcz radości, gdy w skrzynce pojawia się wiadomość od niej. W późniejszej fazie - obustronne, niemal graniczące z magią / telepatią wyczucie wzajemnych nastrojów- np. smutku / euforii radości, prawie czytanie w myślach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×