jak można głosować na senatora, który nawet nie mieszka w regionie

zresztą podobnie posła. Noż kur..., najpierw ludzie głosują na jakichś pajaców z bóg jeden raczy wiedzieć skąd, a potem pretensje, że to nie są ich przedstawiciele. Jak może być moim przedstawicielem ktoś kto pochodzi i mieszka na drugim końcu Polski, kto nie zna regionu, który podobno reprezentuje? A już kompletnym kuriozum jest wczorajsza wygrana córki Andersa... Przecież to babsko nawet W POLSCE nie mieszka, a została senatorem z Podlasia... :o Dopóki ludzie nie zaczniecie głosować na ludzi, a nie partie i prezesów z telewizji, dopóty będziecie narzekać, bo ci ludzie mają was głęboko w d.... W następnych wyborach będą startować z jeszcze innego regionu, więc nawet ich jak rozliczyć nie możecie z obietnic