Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdzie te czasy kiedy ludzie wynajmowali mieszkanko i dorabiali sie razem

Polecane posty

Gość gość

Czemu ludzie sa tak zlasownai teraz wymaganiami z kosmosu ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak można się razem dorobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz masz robić nie na siebie, ale na państwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz wynajmuja oddzielnie dorabiaja sie oddzielnie zyja oddzielnie i umieraja bezdzietnie :) zwlaszcza w tym trendzie przoduja kobiety z wiekszych miast ktore robia kariere trzepia kase ruwalizuja z facetami o zarobki i pozycje spoleczna i... wygrywaja. A potem narzekaja ze nie ma odpowiednich facetow bo kazda chce faceta ktory jest lepszy od niej lepiej zarabia ma wyzszy starus itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Dokladnie Szkoda,ze ludzie zapomnieli,ze traca mlodosc i cala radosc bycia ze soba i posiadania rodziny. Co z tego,ze beda miec $ na starosc jak im mlodosc uciekla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po za tym $€ do grobu nie wezmą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta z natury jest slabsza fizycznie i mniej zaradna zyciowo wiec podswiadomie szuka faceta ktory bedzie od niej lepszy i za ktorym bedzie mogla podazyc bo to facet bierze pod opieke a nie na odwrot. A teraz pytanie czy feministki zj***ly sprawe i zaczely przeganiac faetow czy faceci zj***li sprawe i zaczeli byc leniwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby rodzina byla celem samym w sobie, a dorabianie sie polegalo tylko i wylacznie na zapie/rd/olu w fabryce :O jaka mlodosc mi gdzie ucieka??? mam swietna prace, sporo zarabiam, stac mnie na markowe rzeczy, zwiedzilam juz sporo swiata, chodze do klubow, biore udzial w roznych eventach, nie szukam faceta lepszego ode mnie, bo nie uwazam siebie za gorsza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci wiedzą co się liczy w życiu. Forsa jest ważna nawet bardzo ale nie kosztem dzieci i rodziny. Poza tym widzę u siebie w firmie ze faceci częściej i skuteczniej buntuja przeciwko chorym wymaganiom firmy. A kobiety potulnie robią co każą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez faceci maja gdzies rodzine i dzieci szybko sie tym nudza max 10 lat i do widzenia zonko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znika to nie rodzina. Bardziej tu chodzi o dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ponieważ kobiety mają wrodzoną naturę niewolnic, dlatego w pracy są potulne i wykonują wszystkie polecenia swoich przełożonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrowego balansu nie będzie! Rozwód i intercyza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasu nie cofniecie .cieszcie sie z zycia zanim bedize za pozno.na starosc nic juz nie cieszy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co stara juz jestes, że wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracowałam w korporacji i widziałam kobiety które tam pracują,poświęciły życie tej pracy, jedna 40 lat nie ma rodziny, dzieci, nic tylko żyje tą pracą i druga przed 40 stką, ma dziecko nastoletnie którym zajmują się dziadkowie.Są tak zaciekłe i nienawistne że te lata ciągłego nadążania za wynikami i tabelkami wykształciło na ich twarzach taki grymas zaciekłości , przyszywający wzrok, dążenie i dążenie, ewentualna bardzo sztuczna udawana życzliwość której fałsz można rozpoznać.Ta jedna to już ma problemy z głosem, ze strunami, słychać że jej głos zanika i mówienie sprawia jej wysiłek, jest już styrana maksymalnie ale pracuje bez wytchnienia jak robot. Nigdy nie chciałabym mieć takiego życia jak one, serio, to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×