Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jem fast foody, słodycze, chipsy, a wazę 51 kg :D

Polecane posty

Gość gość

No chodze na fitness 3-4x w tygodniu, ale normalnie, to bym to nadrabiala zarciem :D Co prawda nigdy nie miałam nadmiernego apetytu, ale jem to, co mi smakuje hehe. Koleżanki zazdroszcza jak patrzą co jem. Wieczorem ide na kebsa. I nie tyje w ogóle, ja to mam szczęście, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to się ciesz, ja całe życie się ograniczam, słodycze jem od święta i ważę 65 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś może masz problem z hormonami? Moja kolezanka właśnie miała i dlatego nie mogła schudnac, do tego miała spory tradzik. Jak się wyleczyla, to od razu bez wysiłku schudla i cera jej się poprawiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak miałam. Po ciąży się skończyło, najpierw mocno schudlam a ok rok po porodzie zaczęłam tyc. Teraz muszę się pilnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z hormonami wszystko ok, trądziku nie miałam nigdy w życiu, po prostu mam tendencje do tycia i nic na to nie poradzę,jak bym jadła jak autorka to ważyłabym ze 100 kg. Muszę się pilnować i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za życie ciągle się pilnować i odmawiać sobie dobrego jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×