ochraniacz na łóżeczko.

Kupiłam dziś ochraniacz na łóżeczko dla dziecka. Zastanawiam się czy dobrze zrobiłam bo wiele kobiet na różnych forach uważa że taki ochraniacz jest niebezpieczny dla dziecka. Dlaczego? Przecież noworodek praktycznie nie porusza sie w łóżeczku a jak już dziecko zaczyna siadać itp to to jest zabezpieczenie przed uderzeniami w dranki...hmm sama nie wiem co o tym myśleć.

ja myślałam, że ochraniacz nie będzie mi potrzebny, dziecko ma 9 miesięcy, od 2 tygodni śpi na brzuchu, a jak się przekręca, to uderza głową o szczebelki i takim oto sposobem wczoraj ochraniacz zamówiłam. Noworodkowi na pewno nie założyłabym go na szczebelki, bo kompletnie nie ma takiej potrzeby

ja kupiłam dopiero jak zaczeła się wiercić, bo kiedyś obudził mnie płacz jak wsadziła rękę między szczebelki i chyba ja zabolało. Przydaje się, więc zakładaj. Noworodkjowi nie potrzebny, ale nie zaszkodzi. Tyle, że kurz zbiera wiec czasem trzeba uprać ;P