Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewyobrażalniezałamana

Błagam o pomoc !!!

Polecane posty

Gość niewyobrażalniezałamana

Staramy się z (jeszcze) mężem o 2 dziecko metodą in-vitro , jutro mam wizytę przed transferem planowanym od 2miesięcy (jestem na lekach od 2 tygodni) a on poinformował mnie ,że nie pojedzie bo dziecka nie chce bo nie a zarodek mogą np. spalić . Dla mnie to koszmar , nie spodziewałam się czegoś takiego . Rozwiodę się z nim . Mam pytanie czy mogę wystąpić z pozwem do sądu o pozwolenie na transfer zarodka i zrzeczeniem się ojcostwa przez niego???? Ktoś może powiedzieć ,że zarodek to jest albo nie jest człowiek i można go zutylizować ale dla mnie to moje dziecko i mam obowiązek dać mu szansę na życie . Bardzo proszę o pomoc , jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A można unicestwiać takie zarodki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewyobrażalniezałamana
na szczęście nie , można przekazać do adopcji , ale ja chcę tego dziecka , pierwsze bardzo kocham i poradzę sobie z dwójką bez "męża" ,nawet zaproponowałam mu żebyśmy spisali zrzeczenie się ojcostwa w formie umowy notarialnej ,jak nie chce tego dziecka , a ja nie chce od niego alimentów .Ale nie zgodził się .Dlatego chcę wnieść sprawę do sądu , ale nie wiem czy jest taka możliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojedź sama w czym problem? Przecież i tak już to dziecko istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co on na rozwod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje komórki krwi to też człowiek a pielęgniarka mi wysysa zastrzykiem i potem je zabija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×