Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niechciane zakochanie

Polecane posty

Gość gość

czy mieliście tak kiedyś ? że się zakochaliście i nie chcieliście tego z jakiegoś powodu ? Jaki to był powód ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D ze co??!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duża różnica wieku, wstydziłabym się pokazać z dziadziusiem na mieście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mam teraz.. utrudnia mi to życie, bo nawet nie wiem czy on mnie postrzega w kategoriach damsko-męskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśleć przez niego nie mogę, s muszę zaliczyć semestr... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niechciane, smutne to że jest się niechcianym,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mam .Zakochalem sie w dziewczynie wogole nie wiem dlaczego.Ona nawet mnie nie chce a mnie to meczy. Siedze i ceirpie od paru dni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie chciałam bo mam partnera, ale sie zakochałam i jest do *** ;/ bo On ma zone ;( ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcialem nie szukalem ze wzgledu na zone.Kiedy czulem ze cos sie dzieje to bronilem sie na wszystkie mozliwe sposoby.Jednak zbyt mocno ja lubilem by urwac ten kontakt no i stalo sie.Nic sie nie wydarzylo miedzy nami co byscie zaraz nie psioczyli tutaj.Tak naprawde zalamalem sie wewnetrznie bo to nigdy nie powinno sie stac...to zakochanie.Bo mam zone i to ona powinna byc ta jedyna ale stalo sie pomimo wszystko.Wciaz cos do niej czuje pomimo braku kontaktu i wciaz nie rozumiem dlaczego tak sie stalo :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dokladnie to samo, nie chcialam, nie szukałam, nie potrafilam urwac kontaktu... licze, ze minie wkrotce, bo dluzej nie da rady tak zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najgorsze jest to, ze jak urwe kontakt to bede zaje/biscie tesknic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zerwalam kontakt z moim fatalnym zauroczeniem,przez ktore cierpialam i ...przez dwa miesiace straszliwie tesknilam,myslalam ze zdechne z rozpaczy,ale juz jest duzo lepiej. Najwazniejsze to wytrwac w postanowieniu zerwania kontaktu,chociaz to bardzo trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś na pewno da rade, wystarczy, ze jedna osoba odtraci druga i wtedy jest łatwo..liczyłam, ze mnie odtraci..bo ja nie potrafie go...a moze on mnie tez nie potrafi. cały czas sie zastanawiam czy nie urwac kontaktu, bo nie byloby fer wobec jego zony. Skor mu trudniej, to ja powinnam mu pomoc odtracajac go...tak byloby najsprawiedliwiej...ale to takie ciezkie...nie potrafie dnia spedzic nie myslac o nim..juz sie zastanawiałam czy dla swietego spokoju sie nie bzy/knac moze przejdzie, a moze bedzie jeszcze gorzej? nie wiem. na sama mysl o nim mam motyle w brzuchu a co gorsza, nie mialam nigdy takie silnego stanu z nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba została tylko modlitwa do Pana Boga zeby sam to rozwiazał..skoro to jest zakazane to powinien pokrzyzowac nam drogi..tylko niech to robi szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
03.00...a wciaz macie kontakt???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieszczesliwa milosc to cos okropnego,przydaloby sie na nia jakis lek wynalezc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś tak X ale nie fizyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
03.13...dlugo juz bez kontaktu???skad ta pewnosc ze przejdzie???mysle ze zal za tym co moglo byc nigdy nie minie pomimo wszystko :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
03.32...myslisz ze zerwanie kontaktu jest ok???nie jest...uwierz mi...najwazniejsza jest szczera rozmowa i wyjasnienie sobie wszystkiego aby moc normalnie isc na przod.W moim przypadku ten kontakt sie urwal bez wyjasnien...z jej inicjatywy...do dzis chcialbym zadac jej pare pytan,poprosic o wyjasnienie...zeby moc poprostu normalnie zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś to napisz jej co Ci lezy na sercu i sie nie mecz..jaki problem? moze odpisze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jej napisac???chyba sobie zartujesz...to sa powazne sprawy a my jestesmy doroslymi ludzmi wiec tylko rozmowa twarza w twarz.Chcialem jej...ona nie...wolal uciec wiec tym bardziej nie rozumiem.Moze kiedys sie nadarzy mozliwosc ale ja naoewno nie zamierzam jej o to błagac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam coś podobnego. Bardzo długo się przyjaznilismy aż w końcu Ja się zakochałam. Nie chciałam tego i Nienawidze tego uczucia! On się domyślił. Wszystko się zepsuło. Cały czas żałuję że nam się kontakt urwał, Chociaż nadal razem pracujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwanie kontaktu z powodu zakochania, to paskudny egoizm jest. To jest na zasadzie, albo jesteś ze mną albo wywalam cię całkowicie ze swojego życia :o Bardzo źle to świadczy o takiej "zakochanej" osobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem nie ma innego wyjscia, jak tylko zerwac kontakt. W sytuacji np. gdy odkrylismy sie z uczuciem a druga strona olala czy widzisz inne rozwiazanie? No wlasnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nadal nie przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dołączam do klubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.03.08 byc może ona tez cos czuje a nie jest pewna Ciebie?? Ja tez jestem w takiej sytuacji, ciagle sie kręcił, podrywał spojrzeniami uśmiechami, ale dalej nic w tym kierunku nie zrobił żeby rozwinąć znajomość, zaczełam go olewać chociaż serce krzyczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02.39. 3.08:-) moze ona tez to czula i dla tego zrezygnowala bo masz zone. Moze wiedziala ze nikim waznym dla ciebie nie bedzie i nigdy nie zalozy czegos z toba moze bolalo ja kontakt i mysl ze nie bedzie cie miec. Moze myslala ze to najlepsze rozwiazanie odsunac sie nie nie wglebiac sie w dalsza relacje bo hamulce tez szwankuja tym bardziej jak 2 osoby sie w sobie zakoc***a wzajemnie:-) nie unikniony romans potem lzy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po chuy to odgrzewasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×