Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sex w lesie czyli wieczne kłótnie z żoną

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio z żoną kloce się ciągle o sex w różnych miejscach. Wczoraj zachciało jej się sexu w lesie bo akurat przejezdzalismy. Ja jestem typem domownika, tylko w domu z zaslonietymi roletami. W skrócie wstydzę się żeby ktoś nas nie podejrzal. Żona robi mi o to awantury, że zachowuje się jak stary dziad ale nie potrafił bym się skupić. Tak jak dostałem skierowanie na badania nasienia i trzeba tam na miejscu to wysmialem żonę że chociaż z dziesięć nagich kobiet by mi postawili nie odważył się bym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość realny
To dupa z ciebie... Masz temperamentna żonę ktora chcę próbować nowych doznan w nowych miejscach...a ty nie umiesz tego wykorzystać .a takie spontanicznie zjazdy w las sa swietne:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu nawet nie wiesz ile tracisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety taki jestem i nic tego nie zmieni. Żona mówi że ja najlepiej po bozemu w domu na łóżku. I szczerze? Ja tak lubię a w innych miejscach zaraz się stresuje i nawet szans nie ma żeby mi stanął. Powiem szczerze że jeżeli chodzi o sex to w moim wykonaniu dwa razy w miesiącu spokojnie by mi wystarczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże co za p***a z ciebie a nie facet xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy muszą być sexoholikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzeba byc sexuoholikiem....daj mi zinke to ja to zalatwie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×