Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w sephorze nawet nie zdążysz na nic spojrzec a juz cie ekspedientka sledzi

Polecane posty

Gość gość

moje koleżanki na to samo narzekają...przecież to jest chore. jeszcze nie zdążysz obejrzec regałów a juz ci za plecami kobieta wyrasta i pyta: " w czym moge pomóc?" to jest denerwujące. człowiek sie czuje jakby był złodziejem. Ciekawe kiedy będą komentartze ze to dobrze i widać wygląda każda lub co druga na złodziejke. Przeciez to kafe :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cierpię tego! Dlatego już tam nie chodzę. Wolę Douglasa, nie ma takiego nadęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak weszlam do sefory to od razu stanal nade mna ochroniarz, wyszłam - a myslalam, ze cos ukradnę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda. Nawet jak powiesz " nie dziękuję" to i tak śledzą Cię wzrokiem. Zresztą w Douglas to samo. Ale to nie jest tak, że widzą w Tobie złodzieja... Oni mają nad sobą kamery, a szef patrzy czy potrafią coś sprzedać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zalezy w ktorym douglasie, u mnie w miescie wole sephore bo wlasnie tam nie ma takiego nachalnego atakowania, a w douglasie juz od progu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra :/ to się powoli robi wszędzie. O sieci sklepów CCC nie wspomne - tam to nawet jak mierzysz buty to stoją nad Tobą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One próbują coś sprzedać, coś takiego ma odwrotny skutek od zamierzonego, ale coz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się wydaje, że próbują coś sprzedać. Prawdopodobnie takie jest też zalecenie kierownictwa - "aktywna sprzedaż". Może im ktoś powie, że nikt normalny tego nie lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w markecie pracuje na dziale mięsno-wędliniarskim i tez atakuje klientów, ledwo do lady dojda :) Ale to nie mój wymysl, a szefostwa, trzeba od razu podchodzić, to nic, ze większość klientów złowrogo na to patrzy i komentuje, bo przecież chcca najpierw obejrzeć asortyment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Lbn w Feli Sephora jest bardzo ok, nikt nie jest nachalny, a raczej pomocny.Spokojnie mozna sobie wejsć pooglądać, nie spotkałam się tam jeszcze nigdy z "prześladowaniem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×