Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopak nic mi nigdy nie daje

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy razem dopiero parę miesięcy. Niby taki okres cukierkowy jeszcze ale...no jednak nie bardzo. Jest nam ze sobą bardzo dobze, jest dużo czułości itd. (jesteśmy szczyle jeszcze, ale po 18) Jednak ani razu nic od niego nie dostałam. Nasze pierwsze walentynki, nawet nie spędziliśmy ich razem. Wiedziałam, że nie jest romantyczny, więc już wcześniej zaczęłam temat i oboje zaczęliśmy żartować, że kupimy sobie lizaki. Myślałam, że załapał haczyk. Sama przygotowałam mu bardzo romantyczny prezent, związany z nami. Dzień przed walentynkami mnie odwiedził, w trakcie tego spotkania kiedy wybiła 12 powiedział, że są walentynki i dał mi buziaka. Po chwili dodał w żartach "ojej, zapomniałem kupić Ci lizaka". No myślałam, że się poryczę, tak smutno i beznadziejnie to zabrzmiało. Nie dałam mu tego prezentu, leży w szafie. Na następny tydzień postanowiłam dać mu tego lizaka z tekstem, że ja pamiętałam. Zero reakcji. No nic mówię. Może chłopak niedoświadczony. Nadszedł dzień kobiet. Parę dni temu zaczęliśmy o tym rozmawiać, bo 10 marca jest dzień mężczyzn, więc powiedziałam mu żeby się przygotował na wyjście, bo go gdzieś zabiorę. Potem rozmawialiśmy o prezentach, sam zaczął mówić, że coś dla mnie ma itd. A jak napisałam, że nigdy w życiu kwiatów nie dostałam to odpisał, że może się to zmienić. Wtedy stwierdziłam, że chyba w końcu załapał moje aluzje. Jaka byłam głupia. Ustaliliśmy, że jednak spotkamy się 9 żeby razem świętować. Rozmawialiśmy przez telefon dzisiaj o tym i zażartowałam, że prezentu dla niego jeszcze nie mam. On odpisał, że on też i żeby tak zostało. Kolejny raz zrobiło mi się tak smutno, nawet mam teraz łzy w oczach. Tu nie chodzi o materializm, tylko o jego stosunek, podejście do tego wszystkiego. Nie jest romantykiem ale jak już wszędzie o tym trąbią to chyba już mógłby się domyśleć, że wypadałoby kupić choćby kwiatka w biedronce. Kurcze nawet jego ojciec kupił jego mamie kwiaty, sam mi o tym napisał. Kocham go, on mnie też. Jest nam cudownie ale po tym względem sprawia mi ogromną przykrość. Chyba dam mu prezent żeby może poczuł się głupio? Nie wiem, nie mam pojęcia. Już chyba dostatecznie wyraźnie dałam mu do zrozumienia, że chciałabym coś dostać. Na dodatek muszę okłamywać mamę i koleżanki, że coś dostałam. Jak na walentynki powiedziałam im, że nic mi nie dał to aż mi było wstyd jak zobaczyłam ich wzrok i po ich komentarzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ty go kochasz ,ale on ciebie nie :( on ma to gdzies, ze jest ci przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie wie, że jest mi źle. Robię dobrą minę do złej gry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaaaatg
Mój też jest kompletnie nieromantyczny. Nie dostaję żadnych prezentów :( rozumiem Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj mnie ciagle rozpieszcza :D zawsze mnie czyms zaskakuje , kwiaty , perfumy ,bizuteria na okraglo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś on nie wie, że jest mi źle. Robię dobrą minę do złej gry x bo nie chce wiedziec :( jego interesuje tylko to ,czego on chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia! Popełniasz typowy błąd wielu kobiet. Dla świętego spokoju ukrywasz emocje i potrzeby swoje, a ostrzegam Cię, będzie tylko gorzej. Przyzwyczajasz go do tego, że nie ważne co odwali, zawsze spuścisz głowę i to przełkniesz. :) Fatalna taktyka! Dzisiaj faceci to chamy i nie saj się nabrac na czułe słówka. I absolutnie nie dawaj mu prezentów, chyba na głowę upadłaś! NIE zrozumie, wiem co mówię, przerabiałam to. Powiedz mu jasno o co Ci chodzi, a jeśli się nie zmieni i oleje Twoje zdanie daj sobie z nim siana bo będziesz się z egoista męczyć coraz bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś on nie wie, że jest mi źle. Robię dobrą minę do złej gry xxx byle tylko mieć faceta byle tylko był byle nie odszedł żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zalezy mu na tobie , niestety taka prawda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Dziękuję. Macie rację. Przy najbliższej okazji powiem wprost co mi leży na sercu. Jeśli się tym nie przejmie to chyba to skończę. Nie chcę być dziewczyną z postu wyżej. Nie chcę chłopaka dla samego "posiadania" go ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kobieta powinna dawać męzczyznie prezenty. Jest równouprawnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jego sytuacja materialna nie jest jakoś dramatycznie zła, to jego postępowanie świadczy , że nie zależy mu na tobie. Niepotrzebnie się angażujesz. Albo on nie dorósł do związku albo jest wyjątkowym sknerą i kutwą. Obie wersje nie wróżą dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka. Ja również daję mu prezenty, no nie z okazji dnia kobiet. We wszystkie inne możliwe daję mu prezenty. W walentynki miałam przygotowany ale mu nie dałam, bo po tym co powiedział nie byłam w staniu mu go tak po prostu dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taką radę. Powiedz mu wprost, że jest Ci z tego powodu przykro, zaznacz, że nie chodzi o materializm, ale o gest i okazanie czułości z jego strony, tak jak Ty ją okazujesz. Tylko nie owijaj w bawełnę, powiedz otwarcie, że to sprawia Ci przykrość. Jeśli po takiej rozmowie się zmieni - super. Jeśli dalej będzie o Tobie zapominał - olej go, bo to się nie poprawi, wręcz przeciwnie, będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny maja racje. Zylam w takim zwiazku 5 lat. Nawet na urodziny nic nie dostawalam. Ja mu dawalam zawsze prezenty ( bylam glupia) ale myslalam ze moze jakos go naucze tego bo w domu Nie mial takich zwyczajow. Pozniej nawet przestal mi skladac zyczen twierdzac ze on nie obchodzi takich swiat. Wlasnie jestem w trakcie rozstania.. w trakcie dlatego ze mieszkamy razem w dodatku za granica :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten Twoj facet nie jest z POZNANIA :P hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiczek
"Ten Twoj facet nie jest z POZNANIA jezyk.gif hahaha " Co to znaczy? Może jestem głupia no ale po prostu nie mam pojęcia o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle dla kobiet najważniejsze są prezenty, nie ważne że facet jest czuły, że dobrze traktuje, że pomaga w miarę możliwości, że kocha, itp, itd... najważniejsze że nic nie daje, nic nie kupuje, wtedy cała reszta choćby facet świata poza wami nie widział już się nie liczy. I nie powiecie mi że nie jesteście materialistkami, dla których ważniejsze są prezenty niż uczucia i to jak facet was traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Materialistki? Za 20 zł można juz kupić cos fajnego, a nie tylko zgrzewke piwa. Nikt tu nie mówi o drogich prezentach, a jakichkolwiek choćby za kilka złotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiele dziewczyn jest po to z chłopakiem miedzy innymi ty, żeby tylko kogoś mieć, pytanie jakiego? dal ci coś, nic, jakby mu zależało to by dal nawet drobny upominek, kwiatka, perfum coś drobnego, mała rzecz a cieszy ,a my kobiety lubimy upominki ,chyba ze jest sknera, to patrzy tylko brać od ciebie i nic w zamian niedawac, myśli sam o sobie ,kochana związek polega nie tylko na dawaniu wszystkiego od siebie, powiedz mu delikatnie dlaczego mi nigdy nic nie kupisz? czy on nie pracuje? czy co nawet gdyby nie pracował to by wziął trochę drobnych na kwiatka dla ciebie od matki czy ojca ile ma ten twój chłopak lat? dlamnie zachowuje się jak ojscy dydek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiele dziewczyn jest po to z chłopakiem miedzy innymi ty, żeby tylko kogoś mieć, pytanie jakiego? dal ci coś, nic, jakby mu zależało to by dal nawet drobny upominek, kwiatka, perfum coś drobnego, mała rzecz a cieszy ,a my kobiety lubimy upominki ,chyba ze jest sknera, to patrzy tylko brać od ciebie i nic w zamian niedawac, myśli sam o sobie ,kochana związek polega nie tylko na dawaniu wszystkiego od siebie, powiedz mu delikatnie dlaczego mi nigdy nic nie kupisz? czy on nie pracuje? czy co nawet gdyby nie pracował to by wziął trochę drobnych na kwiatka dla ciebie od matki czy ojca ile ma ten twój chłopak lat? dlamnie zachowuje się jak ojscy dydek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale materializm;) Można kupić bukiet za 10zł, albo czekoladki. Tu chodzi o gest. Ciężko mówić o materializmie kiedy w grę wchodzą grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Materialistki? Za 20 zł można juz kupić cos fajnego, a nie tylko zgrzewke piwa. Nikt tu nie mówi o drogich prezentach, a jakichkolwiek choćby za kilka złotych x Nie o to mi chodziło drogie Panie, mi chodzi o to abyście coś zrozumiały. Dla faceta uczucia i romantyzm to nie prezenty, ale bliskość i dotyk, dla was romantyczna jest kolacja przy świecach w restauracji, a dla faceta nic romantycznego w tym nie ma, bo jak może być romantycznie skoro wokół mnóstwo ludzi i gwar. Dla was lizak w walentynki czy bukiet kwiatów to romantyzm, dla nas to nic nic nie znacząca rzecz, ot zwykły bibelot nie mający żadnej wartości i nie chodzi o to czy ten bukiet kosztuje 10zł, czy 500zł dla nas nie ma to nic wspólnego z uczuciami. Wam kobietom uczucia zawsze kojarzą się w pewien sposób z pieniędzmi, daje prezenty = kocha, nie daje prezentów = nie kocha... nam natomiast uczucia kojarzą się z bliskością, dlatego też seks jest dla nas tak cholernie istotny, bo jest to doskonała forma pokazania co czuje się do kobiety i jak bardzo jest dla nas ważna. A pisząc że kobiety to materialistki mam niestety rację i nie ważne że prezent kosztuje 10zł, sama chęć otrzymywania prezentów w imię uczuć to materializm. Dlatego też faceci nie oczekują od kobiet prezentów, bo to nie ma dla nas nic wspólnego z uczuciami, poza tym sami możemy sobie kupić to czego chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla was lizak w walentynki czy bukiet kwiatów to romantyzm, dla nas to nic nic nie znacząca rzecz, ot zwykły bibelot nie mający żadnej wartości i nie chodzi o to czy ten bukiet kosztuje 10zł, czy 500zł dla nas nie ma to nic wspólnego z uczuciami. x Ależ czy w związku nie chodzi o to żeby uszczęśliwiać drugą osobę? Więc jeżeli mężczyźni tak doskonale wiedzą, że choćby kwiatek uszczęśliwi, poprawi humor kobiecie to dlaczego tak nie postępują? Mówisz, że choćby prezent za parę zł to materializm to ok jestem materialistką. Dodam jeszcze, że pracuje i również stać mnie na wszystko, ale to nie to samo jak ktoś zrobi niespodziankę i wyskoczy z byle różą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem zgodzę się z tym, bo sam czasem kupuję prezenty dziewczynie, ale to nie zmienia faktu że dawanie prezentów nie jest żadnym dowodem uczuć. Wielu facetów po prostu o tym zapomina, nie zdając sobie sprawy że kobiecy mózg inaczej interpretuje pewne rzeczy ;) dlatego też tak ważna jest rozmowa i mówienie o swoich oczekiwaniach i potrzebach. A swoją drogą to oczekiwanie prezentów jest dla kobiet bardzo zgubne, bo może sprawić że porzucą faceta który faktycznie je kocha, a wejdą w związek z kimś kto z wyrachowania będzie obsypywał prezentami,bo doskonale będzie zdawał sobie sprawę z tego że dla kobiety prezenty=miłość i wykorzysta ten fakt. Facet autorki jest jeszcze bardzo młody i musi nauczyć się reguł panujących w relacjach damsko-męskich, ale autorka też powinna zrozumieć że prezenty nie są żadnym dowodem miłości. A co do bycia szczęśliwym w związku... jeśli nie będziesz szczęśliwa sama ze sobą, to żaden facet cię nie uszczęśliwi, a tym bardziej kwiatki, czekoladki i inne d**erele, nawet te najbardziej kosztowne, bo można otaczać się pieniędzmi, gadżetami, ale to poczucie bliskości i tak jest najważniejsze, bo w ciężkich chwilach tylko bliska osoba może dać ci oparcie, a nie przedmiot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś mężczyźni potrafi zabiegać o względy dziewczyn. Dla kobiet pamięć i drobne gesty są cholernie istotne. Jeśli wiecie, że lubimy kwiaty, ale ich nie dajecie to o czym to świadczy? Ważne jest tylko to co wy uznajecie za istotne, a to już egoizm. Mówisz, że to materializm? Jesteś materialistą za każdym razem kiedy pochłaniasz ciasto przygotowane przez dziewczynę ( składniki na dobre ciasto są droższe od raffaello;) ). "Dlatego seks jest cholernie istotny, bo jest to doskonała forma pokazania co czuje się do kobiety i jak bardzo jest dla nas ważna." Rozbawiłeś mnie;) To kobiety podchodzą do seksu bardziej emocjonalnie. Z wami bywa różnie. Potraficie zaliczyć to co na drzewo nie ucieka. Nie wmawiaj młodym dziewczynom, że faceci poprzez seks okazują uczucia. Mężczyźni, którym zależy nie spieszą się z tymi sprawami właśnie ze względu na szacunek do partnerki. Faceci, którzy nie liczą się ze swoimi partnerami nie kochają ich. Może urobisz jakąś naiwną dziewczynkę, a może dołączysz do grona samotnych frustratów, którzy narzekają na "materialistki";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tomki to chytrusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś x Jak widzę czytać potrafisz, ale już zrozumienie kontekstu wypowiedzi ciężko ci idzie, jak zresztą większości osób tutaj... ładnie wyłapałaś kilka moich słów i zinterpretowałaś je na własny i dla siebie wygodny sposób :) pokaż mi część gdzie napisałem o naleganiu na seks i spieszeniu się z tym? Kobiety podchodzą do seksu bardziej emocjonalnie? Hehehe chyba bardziej prymitywnie, bo dla kobiety w seksie najistotniejszy jest wygląd partnera... i nie zaprzeczam że niektórzy faceci zaliczają wszystko co wpadnie im w łapki, ale pisząc o okazywaniu uczuć podczas bliskości miałem dokładnie ma myśli to co napisałem, czyli okazywanie uczuć i kochanie się kobietą, a nie jej rżnięcie dla zaspokojenia zwierzęcych potrzeb. Chyba masz jakiegoś pecha do facetów skoro seks nie kojarzy ci się z bliskością, uczuciami, itd... tylko od razu podajesz najczarniejszy scenariusz i masz na myśli zaliczanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam gdzies faceta ktory nie chce sprawiac mi drobnych przyjemnosci , nie pokazuje mi ,ze jestem dla niego wazna , a pokazywanie milosci przez seks ? no takich chetnych panow to byla by kazda ilosc , w kolejce by stali pod drzwiami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amadeo28
Ja tam się się cieszę że laski są łase na prezenty, bo wystarczy wydać na taką 50zł raz na tydzień i można posuwać do oporu, a taka idiotka myśli że mi zależy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×