Czy jestem uzależniona od seksu ?

Tu nie chodzi o to żeby porywac tłumy tylko mieć to co się chce w tym wypadku seks. I zwyczajnie tlumaczycie sobie ze ktoś jest zaradny, ma to czego chce tak samo jak tlumaczycie sobie ze bogaci kradli a tak w ogóle to pieniądze ze szczęścia nie dają

Powtórzę. Przypisywanie idelogoi zwyczajnemu kur/estwu mija się z celem.

dobrze, ale ma prawo, kto jej broni, polowanie na czarownice już się skończyły.. CHODZI o co innego, jeżeli jest się kobietą to wypada dochodzić jak kobieta, a nie facet co się podnieca nie wiadomo czym, sorry.. bo która dziewczyna podnieca się samymi wdziekami faceta? albo tym że on jest napalony.. sorry

Przeczytałam od deski do deski i. Pod jednym względem jesteśmy do siebie podobne, pewność siebie. Znam to doskonale, również mam duże powodzenie u mężczyzn, również jestem hm .. silna, niezależna i seks. . Potrafię oddzielić go od uczuć. Tylko! Ja nie k****e się po kontach (nazwijmy sprawy po imieniu) bo mam stałego, wieloletniego partnera :) Swoją chuc trzymam na smyczy. Allle :) Jakiś czas temu poznałam faceta, cholernie przystojnego ... i wybudził mnie z letargu, hormony high level , musiałam chociaż delikatnie go sprowokować. Nic trudnego, zakochał się. . A to już problem, ja naprawdę miałam na niego chęć, koniec końców do niczego nie doszło bo nie potrafił przeskoczyć faktu ze ja chce tylko namiętności i romansu. Nic więcej, a powinien się cieszyć bo żonaty :) Ogólnie to ci współczuję z tym przebiegiem oraz z tym ze trudność przyjdzie w momencie chęci ułożenia sobie życia z partnerem. Juz nie liczy się "ja ja i JA " Nie liczą się tylko przyjemności, w grę wchodzi oddanie. A ty tego nie znasz. Ty potrafisz tylko brać. Zastanów się nad tym, powodzenia

On Cię chciał tylko przelecieć

poszukaj sobie stalego partnera.

jak ma miec stałego partnera, jak ona/one nie mają stałych potrzeb.. mało tego takie potrzeby zbaczają w nie wiadomo co, jak jakiś facet co się zadowala jak zobaczy tylko dziewczynę rozłożoną i to go tak kręci, dziewczyny nie tędy droga, lepiej juz róbcie to same dla siebie bez faceta, to szkodliwe,tak wszyscy twierdzą już..

jesteś jałowa w środku,pustka i zezwierzęcenie,jak dla mnie ucieczka przed swoimi prawdziwymi emocjami,w tym wcieleniu już się nie dokopiesz do siebie samej,koło 60 zaczniesz myśleć ale za krótko by coś zobaczyć więcej

nie jest pusta, potrzebuje akceptacji jak każda kobieca istota.. co w tym dziwnego? tylko za bardzo ufa antykoncepcji i możliwością facetów..

A jak zarazi sie HIV??? Wiem ze wielu facetiw jak i ja nie lubimy gumek bo orzeszkadzaja w pelnej erekcji.A jaka orzyjemnosc ma laska z miekiej fujary??? ;)

gorzej, przeciez gumka powoduje podrażnienie przy drugim wejściu, jak laska jest już napalona to nie zwraca w ogóle uwagi, nie czuje czy facet ma gumkę w ogóle (pomijając ze moze źle nałożyć przy głębokiej..), potem ciąża itd, ciekawe że jak facetowi coś się stanie do laska może zwrócić się w obecnej dobie badań dna po majątek rodzinny, zachowek i te sprawy, a wszystko przez to że facet chciał umoczyć na szybko.. samo życie

wtf

Autorka jest projektem a te glosy ktore ja bronią to też ekipa kafe by podsycić dyskusję.

Nie jestem żadnym ani czyimś projektem. Po prostu nie chce mi się na razie z wami polemizować. W powyższej dyskusji nie ma nic dla mnie nowego czy odkrywczego , ciągle stereotypy. Dzięki za śledzenie tematu i wypowiedzi.

Uderz w stol a nozyce się odezwą

Przez dwa dni psy wieszaliście na dziewczynie to chce odetchnąć. Szkoda , że spotkałem takiej jak byłem wolny. Teraz to......dupa. Żonka zrobiła się jak ropucha , chociaż niby dopiero ma 30 lat, troje dzieci i .....dupa, po chłopie.

i co z tego że byś taką spotkał kretynie? Jak ona się bzyka co weekend z innymi... Poszukaj sobie na roksie są takie same

No wlasnie a to ciężko spotkać teraz taką 'wyzwoloną' na kazdym kroku k******o w klubach, na portalach jak zaplacisz tez bedziesz miec co chcesz

Dlatego ta pani nie robi na mnie wrazenia i nie przekonacie mnie ze jest inaczej. Taką samą kobietę można wyrwac w pierwszym lepszym klubie kobiete ktora przyszla odreagowac szuka kogos na noc. I nie jest to rzecz niespotykana. W tych calych ukladach f**k friend to tez czesto ktos wchodzi liczac na czysto fizyczną przyjemnosc. Czy dla faceta ta kobieta z samego tego faktu, ze chce sie tylko bzykac staje sie interesująca. Takich wyzwolonych karierowiczek to dzisiaj jak psów.

Tak a ty chłopku pewnie pójdziesz tam w swoich gumiakach i kufajce.Nawet karty menu nie będziesz potrafił przeczytać i powtórzyć , haha. Są kluby i " kluby". Do jednych się chodzi w kufajkach , do innych w jeansach a do następnych w smokingach.

a co sądzi Autorka Arletta 26 dziś o zakwalifikowaniu jej erotycznych przeżyć do masturbacji facetami?

up

Najlepszy temat ever. * grab a popcorn * Najlepsza była ta podobna do autorki, która twierdzi, że przebieg jej przeszkodzi w znalezieniu kogoś na dłużej, a sama ostrzy kły na kogoś poza swoim związkiem. Swoją drogą ciekawy jestem czy domniemania plebsu co do "przebiegu" są trafne. Z tego co było napisane, to może się i w 10 zamknąć lub ostatecznie 20. Wbrew opiniom 20-25 latków to nie jest dużo. Juz w autokarze do Francji, wstawię zdjęcia jakieś z gór jak tylko zapne narty

Autorka jest młoda bo ufa antykoncepcji i słuszności wiary w zwalczenie hivu i innych chorób

młoda i zepsuta

dzi'wka

juz nie d***** ona nie bierze kasy już za to,daje za darmo każdemu bo jest zepsuta po d****arstwie,tamto rżniecie za kase wytrzepało jej porządnie też łeb

robi to dla przyjemności i co z tego

dla mnie może się łajdaczyć do samej śmierci tak samo jak ty

Powstająca w męskiej wyobraźni idealna kochanka to gejsza , która potrafi spełnić każde jego życzenie. -Guy de Maupassant Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy- niebezpieczeństwo i zabawę , dlatego lubi kobiety ,gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą. - Fryderyk Nietzsche Mężczyznom potrzebna jest kobieta kochająca seks. Taka kobieta napędza ich żądze. Dlatego seks jest na pierwszym miejscu i kobiety muszą pamiętać o wykazywaniu inicjatywy i zaspokajaniu mężczyzn. A dla kobiet seks lubiących to żaden problem. Każdy seks , czy ze stałym czy z nowym partnerem należy traktować jak z nowo poznanym kochankiem , angażować się dla swojej i jego przyjemności , pamiętając o nastroju : seks ostry czy leniwy i delikatny , pieszczotliwe lub pikantne słówka. Najważniejsze jest unikanie rutyny, podtrzymywanie temperatury i ekscytacji. Żyłam ze sponsoringu przez 4 lata , łącznie z tym pierwszym , którego wcześniej opisałam. Niektóre dziewczyny robią to doraźnie , inne rok- dwa , ale znam też takie , które mają ponad 10 letni staż. Wyzywaliście mnie od dziwek , prostytutek , nie dostrzegając w swoim stereotypowym myśleniu różnic , stawiając znak "=" tylko dlatego , że w obydwu wypadkach w grę wchodzą pieniądze. Prostytutka, d******* to kobieta, która innego wyjścia nie ma , to ofiara traktowana bezprzedmiotowo i bez szacunku , interesująca mężczyzn wyłącznie jako ciało do kopulacji. Ja nie podchodziłam do sponsoringu z pozycji ofiary. Nie musiałam a chciałam.Seks ze sponsorem sprawiał mi podwójną radość, bo robiłam to co lubię i dzięki temu byłam finansowo niezależna. Nie myślałam o seksie w kategorii - godzinka i część. Między mną a sponsorem była zawsze emocjonalna więź , którą oboje czuliśmy. Nie sprzedawałam swojego ciała.Wymagałam traktowanie mnie i mojego ciała z należytym szacunkiem. Dbam o nie i tego wymagałam od sponsorów. Jestem atrakcyjną kobietą.Zawsze ja wybierałam sponsora a d***** spotyka się z kilkoma klientami w ciągu nocy. Nie robiłam nic wbrew swej woli. Zawsze wyznaczałam granice sobie i sponsorowi. Ciało swoje staram się utrzymywać w stanie perfekcyjnej doskonałości , lekko wyrzeźbione , ale delikatne. Regularnie odwiedzam kosmetyczkę , mam zawsze zadbaną twarz , włosy i dłonie.Depilacja laserowa. Kosmetyki pielęgnacyjne do skóry to codzienność. Pełen zestaw ubrań na różne okazje, dobra erotyczna bielizna, dobre buty , głównie zresztą szpilki. Nikt, poza mną samą w lustrze , poza domem nie zobaczy mnie w bawełnianej bieliźnie i papciach z króliczkiem. Nie szanuje się tego , co łatwo przychodzi , także kobiet. Moi sponsorzy za towarzystwo właśnie mnie a nie kogoś innego bardzo słono płacili. Włącznie z wyłącznością w tym okresie. Wyjazdy i wyjścia ze mną na różne eventy , goszczenie w moim towarzystwie w różnych miejscach, krajach czy sytuacjach , nie było w zasięgu wielu. Powiedziałabym , że bardzo niewielu mogło sobie na to pozwolić. Obecnie pracuję. Za pieniądze , które są symboliczne w porównaniu do tych wcześniejszych.Ale w sumie z finansami daję radę. Nadal lubię seks.Bardzo lubię. Jeśli szukam kogoś na jedną noc , łowię z tłumu takich mężczyzn, nietrudno ich poznać. Takich dających zadowolenie w łóżku , działających relaksacyjnie. Trudno jednak o kogoś , kogo bym chciała nie tylko na seks. Taaak. Teraz rozpocznie się hajt. Ale może trafi się ktoś fajny , ponad stereotypy. To co napisałam to nie jest dorabianie ideologii , pisanie o magii takich układów czy wybielanie siebie lub chwalenie się. To rzeczywistość. Wielu dziewczyn , studentek czy nawet młodych matek porzuconych przez facetów.I niekoniecznie w dużych miastach. Jedne sponsorują biznesmeni ze stron Forbesa czy Wprost, inne wójt w gminie lub lokalny bonzo , właściciel hurtowni czy masarni.