Czy kierowca powinien wypuścić w takiej sytuacji?

Jechałam dzisiaj w godzinach szczytu autobusem. Wsiadły dwie dziewczyny, około 15 lat. Akurat siedziałam blisko i widziałam, że kiedy autobus stał w korku to jednej z nich strasznie zachciało się siku. Początkowo tylko skarżyła się koleżance, ale stopniowo widziałam, że jest coraz gorzej i że na prawdę może zaraz się zsikać. Obie bardzo prosiły kierowcę o otwarcie drzwi(po prawej stronie był las) ale ten się nie zgodził. A dziewczyna już płakała z wysiłku. Jak wreszcie dojechał do przystanku to jeszcze jej drzwi zatrzasnął przed nosem (tak jej się chciało, że ledwo do nich szła). Ale wreszcie wysiadła. Przez okno już tylko widziałam, jak stoi w skulonej pozie a koleżanka pogania ją ręką w stronę lasu. Czy uważacie, że kierowca powinien otworzyć drzwi w takiej sytuacji czy trzymać się sztywno zasady, ze nie wolno?

ja uwazam że powinien. co jakby się biedna ssiusiała w autobusie?

Nie powinien. Pasażerów można wypuścić tylko na przystankach.

no ale jak jej się tak strasznie siusiu chciało to mógł zrobić wyjątek. co jakby się ssiusiała w tym autobusie? zimno jest a wracałaby w mokrych spodniach.

Sama nie wiem z jednej strony szkoda dziewczyny,ze sie tak meczyla ale z drugiej strony gdyby kierowca ja wypuscil na ulicy i cos jej sie stalo mialby powazne problemy.

Tylko że tak jak napisałam - po prawej stronie nie było ulicy tylko od razu las...

pewnie mial radoche ze sie dziewczyna meczy

Mialam kiedyś podobną sytuację. Ledwo wytrzymałam.

czytając dział ero na tym forum stwierdzam, że jego ta sytuacja ostro przyjarała i chciał sobie przedłużyć na maksa orgazm. nie zazdroszczę jego zmiennikowi, jak będzie musiał spermę z kierownicy zeskrobywać.