Mam strasznie male piersi, wrecz mikro czy .....

A 65B to wlasnie 70A tak btw. Tylko to A jest wciskane niemal na sile przez glupie sprzedawczynie I to jest jakies 64-68 pod biustem i ok 78-82 w biuscie.

A mi wprost ciotka pewna powiedziala ze powinnam miec wieksze bo jak to moj facet wytrzymuje :D i co z tego? Przykre komenty slyszalam wylacznie od kobiet. Zaden facet jeszcze chamsko nic nie skomentowal.

Och, nie przejmuj się głupimi komentarzami. Powiem Ci coś z własnego doświadczenia. Miałam kiedyś kompleks na punkcie swoich oczu. Uważałam, że są małe i skośne, bo w okresie dorastania zmieniała mi się buzia i wredne koleżanki raczyły mnie niemiłymi komentarzami. Teraz uważam oczy za jeden ze swoich największych atutów. Są migdałowe, ładne w kolorze, leciutko pociągłe i wiem, ze wcale nie są małe, wręcz przeciwnie tak mi się wydawało, bo koleżanki nosiły w gimnazjum tonę eylinera, czym bardzo uwydatniały swoje ;) Inny przykład. Mam kompleksy na punkcie swojej pupy, przez pewne niedoskonałości. Nigdy nie mówię o tym facetom i o dziwo wszyscy, z którymi się spotykałam twierdzą, że mam bardzo kobiecą pupę i to mój wielki atut. Czasami jesteśmy dla siebie strasznie krytyczni bez żadnego powodu. Tylko w naszych głowach siedzą jakieś niemiłe słowa, które kiedyś usłyszeliśmy, a one mogły być zupełnie głupie :) Nie przejmuj się !

Zainteresuj się bra-fittingiem. Ja np. zawsze nosiłam 75C, bo innych nie było w sklepach, a w brafittingu wyszło mi 60/65F. Po prostu tam jest dużo więcej miseczek i dużo więcej rozmiarów "pod biustem". W sklepach nie ma takiego wyboru, a prawidłowo dobrany stanik sprawia, ze każde piersi wyglądają o niebo lepiej :)

jeju Kochane Kochani jesteście, biust to zawsze był mój kompleks naprawdę zawsze, będę jeszcze więcej cwiczyc i robic masaze i jak ktoś powie cos przykrego to wysle mu tego linka.... :)))

Wyślij też ten drugi, bo tam wypowiadali się panowie :)

Kompleksy ma każda z nas :) Jeśli chodzi o panów, ja nigdy nie mówię chłopakom na punkcie czego mam kompleks, po prostu myślę, że jestem super i wtedy oni nawet tego nie dostrzegają. Pamietaj, że inni widzą Ciebie jako całość - Twoją osobowość, Twoją twarz, sposób bycia, całą sylwetkę + mnóstwo, mnóstwo innych rzeczy. "Kupują" Cię jako całość i nie zastanawiają się czy lepiej by było gdybyś jedną nóżkę bardziej w lewo czy mniej piegów :P Nie warto marnować życia na zamartwianie się tym co nam w sobie nie odpowiada. Tym bardziej, ze w Twoim wypadku naprawdę te piersi są b. ładne, tylko po prostu drobniejsze :)

Ja bardzo lubię takie małe cycusie u kobiet. Znacznie bardziej niż solidne bimbały ...

moja mama powiedziała mi kiedyś, że wyleczyła się zupełnie z kompleksów, kiedy przypadkiem trafiła do składu jury w jakimś konkursie na MISS. dziewczyny pokazywały się tam topless i okazało się, że bez ubrania fajne babeczki wyglądają kompletnie inaczej… niektóre miały dziwne sutki, inne zwisy, albo nieproporcjonalną sylwetkę, niektóre w ogóle miały jedną pierś zupełnie większą od innej… mimo to wszystkie były na tyle zadowolone ze swojego wyglądu, że zdecydowały się przyjść i wziąć udział w konkursie piękności :) nie chodzi o to czy wyglądamy identycznie jak modelka z okładki. każdy z nas jest inny, najważniejsze jest to jak my siebie postrzegamy, bo pozytywna aura wokół człowieka zaraz zachęca do kontaktu z nim.

mam b. podobne piersi, też takie bardziej dziewczęce. mój facet uważa, że są "z******te" :) chociaż kiedy go poznałam był fanem Scarlett J. :D

Pomyśl o tym, że Twoje piersi po ciąży się powiększą autorko, a to, że teraz są takie drobne sprawi, że pozostaną bardziej jędrne :)

masz podobne :) super zazdroszczę Ci faceta... tak tak tez mam taka nadzieje ze po ciąży się powieksza

ktoś prosil o drugi temat już wklejam http://f.kafeteria.pl/temat/f1/mam-strasznie-male-piersi-wrecz-mikro-czy-p_6483062

poznasz odpowiedniego, to przejdą Ci kompleksy :*

Odpowiem ci jako facet który już ma 27 lat na karku. Mnie się twój biust bardzo podoba i plus jest taki, że nie będzie szybko stawał się zwiotczały i wiszący. Jeżeli zajdziesz w ciążę to biust i tak ci urośnie. Lubię biusty do max 37B nic więcej. Nie ma cudownego środka naturalnego na powiększenie biustu to to jest tkanka tłuszczowa i nie ma gwarancji, że jakbyś jadła dużo i tyła, że biust też ci urośnie , taki dała ci natura. Jeżeli byś była moją dziewczyną lub żoną, to chętnie bym się do takiego biustu przytulał i pieścił. Więc głowa do góry dopasuj stanik i wszystko gra. Szukaj na spokojnie dobrego faceta może ci się trafi, może to będę ja :) Pozdrawiam

Biust ok. Maly, ale fajny, za to te suty jak wentyle u stara...

nie przejmuj się głupimi komentarzami - są ok :)

http://fitnessexcercises.weebly.com/

;) wszystkim dziekuje noo nie wiem jak mam pomniejszyc te brodawki

Słuchaj brodawki masz słodziutkie. Tylko ssać. :) Owszem to prawda, fajnie jak kobieta ma wydatne, okrągłe piersi jest czym się bawić w dłoniach, ale dla mnie w zasadzie sutki są ważniejsze. To one mogą dać kobiecie orgazm. Poza tym przypuszczam, że jesteś naturalnie szczupła. Skoro natura nie dała Ci piersi, możesz zająć się pupą, biodrami. A na to są treningi. Osobiście bardziej wolę kobiety z biodrami i pupą, niż piersiami. Te pierwsze wydają mi się bardziej seksowne i kobiece. Może dlatego, że te rejony są bliżej waginy. Sugerują płodność i gorący seks.

dociskaj palcami

pomysle pomysle dzieki wielkie

Są w sam raz :)

piersi w porzadku, ale masz niestety nieproporcjonalnie brzydkie sutki...

noo wiem wlasnie ze te brodawki brzydkie i duze ale no co mam zrobic, ale ze Wam sie podoba moj maly biust to jestem naprawde w wielkim szoku, mam usmiech na twarzy i wogole lepszy humor

Jak chodziłem do sauny to nie widziałem aby któraś z kobiet miała za małe lub obwisłe piersi.Przesadzacie,jak zawsze szukacie sobie problemów tam gdzie ich nie ma.

gosciu wyzej a wiec co sadzisz o moich? wiesz na saune raczej chodza kobiety bez kompleksow

Piersi nie mają żadnego wpływu na to czy kobieta się spodoba, czy nie. Ta część ciała przez 90% życia i tak jest mało widoczna, więc na pewno nie jest priorytetem, bardziej się liczy twarz i ogólna sylwetka, niż sam rozmiar.

ale w lozku maja

Jeśli już to w seksie, a nie w łóżku, a seks to niewielki % naszego życia, poza tym ciało partnerki i tak z czasem powszednieje, więc po 2-3 latach kompletnie nie zwraca się na to uwagi :) Poza tym rozmiar biustu w seksie i tak nie odgrywa większej roli, no chyba że ktoś jest nastawiony na tzw, seks Hiszpański, to tu faktycznie może być problem, ale normalny facet woli wkładać w cipkę, a nie między cycki, bo to wątpliwa przyjemność. Rozmiar biustu to kwestia gustu, jednemu się spodoba, innemu nie i to tyle.