Dziewczyny pomocy

Jutro mam aborcję, dodajcie kilka słów otuchy bo bardzo się boję zabiegów :( Uprzedzając pytania - mieszkam w Holandii

Wszystko będzie dobrze, też miałam aborcję w zeszłym miesiącu i nie było tak żle :) Dasz sobię radę :) a ile masz lat jeśli można wiedzieć?

17:27 Dzięki :) mam 24 lata

ty suko

Nie martw się. Bądziesz w dobrych rękach. Po obudzeniu możesz doświadczyś trochę obfitniejeszej miesiączki ale nie koniecznie. Nie bój się, żyj dalej i bądź szczęśliwa. Nie daj sobie wmawiać jakichś bzdur a'la katoli.

bardzo dobrze! po europejsku! jesteś nowoczesną , wyzwoloną bohaterką! przykładem dla Europejek

Dlaczego to chcesz zrobić?

Bo nie chcę sobie zniszczyć życia? Dopiero co kończę studia...

Nie boisz się że będziesz tego kiedyś żałować?

nie nie boje się! zamierzam być singlem, zresztą chyba zostanę ekskluzywną prostytutką po studiach. dzieci nie chcę mieć nigdy

To nie jest niszczenie zycia ja swoje urodzilam w wieku 21 lat synek będzie mieć 3 latka idzie do przedszkola ja do pracy ciaza to nie jest koniec świata owszem wszystko się zmienia ale wszystko jest do przejścia nie rob tego ... To jest Twoje dziecko skąd wiesz czy w przyszlosci zajdziesz w ciaze ...

18:10 to podszyw. Nie boję się, że będę tego żałować. To nawet nie jest dziecko tylko zarodek. Tak jak już pisałam - nie będę sobie niszczyć życia. a co sądzą o tym polaczki to interesuje mnie najmniej :D

Chcę robić karierę, podróżować, a nie zmieniać obsrane pieluchy... To że wy akceptujecie takie "życie" nie znaczy że każdy...

Ale z tego zarodka rośnie dziecko bije malutkie serduszko wiadomo Twoje życie Twoje decyzje :/

Nie pytałam jako polaczek tylko jako kobieta starsza od ciebie i znająca życie

To trzeba było się nie bzykać albo założyć gumkę a nie teraz usuwać

po studiach zamierzam sie zrzec obywatelstwa polskiego by nie być cebulaczką. chcę być nowoczesną kobietą -Europejką!

Tak podszywie, jesteś taki zabawny. Niech zgadnę: k***a domowa czy prawiczek?

Który tydzień?

Taki świat... Moja żona zaszła w ciążę na ostatnim roku studiów. Nawet nie pomyśleliśmy o aborcji. Dziecko było naszym motorem napędowym. Dzisiaj oboje mamy świetną pracę w Polsce żyjemy na luzie. Nie wiem czy byłoby to możliwe bez dziecka, które nas motywowało do rozwoju i walki o swój byt ale też o byt dziecka. Najlepiej wyskrobać nie brać żadnej odpowiedzialności i się głupio tłumaczyć, że zły czas, że coś. Szkoda mi takich ludzi dla których własny egoizm jest wart więcej niż życie. Czy taka osoba potrafi kogokolwiek pokochać bardziej niż siebie? wątpie...

Dla was wszystko jest takie łatwe i proste. Nie ważne jest życie które już istnieje tylko zarodek....

18:26 nie muszę mieć dziecka żeby mieć "motor napędowy" mam ambicje i cele do spełnienia a dziecko w tym tylko przeszkadza.

I brawo dla Ciebie. Tutaj 90% to kury domowe, bez wykształcenia, jedyne co potrafią to chować swoj****chorki. Spełniaj się i nie słuchaj nieudaczników.

19:15 Dokładnie tak zrobię :)

Jeszcze zapłaczesz, ale wtedy będzie za późno i czasu nie cofniesz.

Kubaaaaaa dziś Jeszcze zapłaczesz, ale wtedy będzie za późno i czasu nie cofniesz. X Piertolisz jak klasyczny katol. Ty machaj tyle dzieciaków ile c***asuje ale nie wpieraj komuś swoich "morałów". Nie twoje pieniądze i nie twoja macica .

Jakby nie było, ten zlepek komórek to kiełkujący człowiek. To nie są wymysły katolskie tylko prawda.Możesz urodzić i zostawić w szpitalu, jacys ludzie się ogromnie ucieszą,a ty będziesz miec czyste sumienie, nawet jesli teraz o tym w ten sposób nie myślisz, kiedyś może cię dopaść.

jakby nie było, każdy zlepek jest kiełkujący jakimś życiem i co z tego? równie dobrze można powiedzieć że nie ma 100%-centowej gwarancji że owy zlepek ciało samo nie zabortuje albo urodzi się zdrowe. Nie ma czego żałować bo końcowy efekt i tak jest nieznany.

Ale własnie dlatego,że jest zlepkiem komórek ludzkich a nie bydlęcych. Nienarodzone dziecko może odziedziczyć spadek ,ale nie wolno go wg nowoczesnej ideologii nazywac człowiekiem bo jest zlepkiem komórek... Autorko , nie potępiam cię w żaden sposób. Ale zastanów się na d tym czy nie lepiej te" komórki' donosić, pozwolić im przyjśc na ten świat i być może kiedyś one uszczęsliwią kogoś a ktoś uszczęsliwi je. Nawet jeśli ty sama nie będziesz z nimi chciała miec nic wspólnego. Zycie to wielki dar. Nie jestem katoliczką, nie wiem sama w co wierzę ale tak właśnie myślę.

przecież to prowo komucha -onanisty