podajcie swój przykładowy jadłospis w 2 trymestrze, dużo jecie?

ja jem tylko 3 lub 4 posiłki dziennie, czasem +deser. nie trzymam sie tych ich wytycznych by d kazdego posiłku jesc warzywa i owoce. jak mam jesc cokolwiek np.do pierogów? nie wiem kto te porady pisze.... zwymiotowałabym jakbym do kazdego posiłku pchała na siłe warzywa i owoce

Heh,ja jadłam wszystko,na co miałam ochotę. 500 g truskawek z bitą śmietaną tuż po pizzy,a za pół godziny pół czekolady. :D No,ale ja zawsze szczupła byłam, w obydwu ciążach przytyłam po 7 kg. Więc mogłam sobie pozwolić.

Autorko ja jadłam z taką samą częstotliwością jak w pierwszym trymestrze. Rano trzy kanapki, na drugie śniadanie jogurt naturalny z platkami i owocem. Potem zupa za dwie godziny po zupie drugie danie i lekka kolacja np. Salata z oliwą i odrobina grillowanego kurczaka. W drugim trymestrze najwięcej przytyłam bo porcje które zjadalam mnie samą zaskakiwały. Np cala miseczka zupy 0.5 l lub 12 pierogów. Nigdy tyle nie jadłam. Za to w trzecim trymestrze przytyłam tylko tyle ile urósł maluch. Synek tak mocno napieral na żołądek że nie mogłam zmieścić w brzuchu szklanki wody lub mleka albo 4 pierogi. W sumie przytyłam 12 kilo. 1.5 kg pierwszy trymestr 8.5 kg drugi trymestr i 2 kg trzeci. Po tygodniu od porodu zostało mi 3 kg na plusie, a po trzech miesiącach dodatkowe kilogramy i dwa z przed ciąży spadły. Nie bój się że udajesz od zwiększonego apetytu. Tak naprawdę to tyje się od słodyczy lub bardzo tłustego jedzenia. Ja słodyczy unikałam bo cukier mi skakał na szczęście nie miałam cukrzycy a młody ważył 3.7 kg. Zdrówka życzę i siły w trzecim trymestrze dla mnie był najtrudniejszy.

Ja jem śniadanie : twierdzi kromi ciemnego chleba tostowane z Avocado i hummus em zamiast masła , plus parę pomidorów małych i garść sałaty do tego zilona herbata z sokiem zCytryny.na lunch jem banana i tosta albo swrek wiejski lub jogurt z musli i kawę bezkofeinowa z mlekiem ok 17 jem porządny obiad np zapiekany makaron z warzywami i później juz nie cżyje się głodna wiec nie jem. W ciągu dnia pije dużo wody z cytryna bo bardzo lubię i jak mam ochotę to zjem trochę winogron albo truskawek

Jem na co mam ochote kiedy mam ochote bo inaczej zgaga mdlosci i nie moge nic przełknąć pol dnia wiec jak mam ochote nawet na najwiekszy syf to go jem inaczej nie jadlabym nic

18:22 szczęściara... ja prawie nic nie jadłam, a przytyłam 30 kg, teraz po roku kp dalej mam 20 na plusie. Ludzie szufladkują i myślą, ze się obżerałam, ale jadłam tyle samo co przed ciążą ważąc 50 kg przy 170. Powiem jedno, to jest loteria, jak organizm i hormony zareagują na ciążę. Ja miałam aktywny konflikt serologiczny a wtedy się tyje" z powietrza".

Gość z 19:09 - i to ci wystarcza? Nie masz ochoty na nic innego? Następna nawiedzona eko wege?? Sprawdź,czy nie masz anemii,w ciaży to częste.

19:09 wcale nie je mało, ja jadłam połowę z tego a przytyłam w ciąży 30 kg i nie miałam anemii

Tak wystarcza mi to , jeśli mam ochotę na coś więcej to jem ale nie będę się tuczyc na sile bo taki błąd popełniłam w 1 ciąży i prYtylam 45 kg przy komplikacjach. Wszystko straciłam w ciągu roku ale teraz jem normalnie jak przed ciążą , i nie jestem żadna nawiedzona porostu uważam ze w ciąży nie trzeba się up******ic jak świnia. Jem zdrowo juz od paru lat i nie mam zamiaru zmieniać swoje diety tylko dlatego ze ktoś uważa że to zbyt zdrowo. Nie mam anemii. Mam świetne wyniki krwi i czuje się bardzo dobrze.

Ciężko podać jadłospis bo ja praktycznie non stop coś jem :D i non stop jestem głodna, myślałam, że dużo przytyłam, a okazuje się, że nie przytyłam nic - schudłam na początku ciąży i ta waga się utrzymuje :D

19:42 niemożliwe. z powietrza tyje sie w ciąży 10 kg ale nie 30. chyba ze cukrzyce ciążową miałaś.

W ciąży organizm różnie może zareagować. Ja wierzę że można przytyć dużo z niczego. Zwłaszcza jak przed ciążą brało się jakieś leki np. hormony lub diametralnie zmienia się tryb życia np. z aktywnej pracy usiądzie się na przymusowym zwolnieniu.

Ja przez całą ciążę jadłam tak samo jak przed. Przybrałam 20kg mimo że się nie obżerałam. W dużej mierze była to woda, bo spuchłam niemiłosiernie.

Jem normalnie. 18 tc i z 3,5 na plusie.. Wczoraj na śniadanie zjadłam półtorej kajzerki i dwa jajk sadzone i kwalek swojskuej kielby tez na ciepło. To wszystko z keczupem taka mega kanapka. Na obiad talez zupy pomdorowej z makaronem. Na kolacje drożdżówka z dżemem. Zjadłam tez jbljo i pomarancza. Troche jogurty jak synkowi go dawalam. Pare sztherbatnikiow holenderskich i troche paluszków bez soli i dwie czekoladki z bombonierki.