Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zabójcza chemia

Polecane posty

Gość gość

Hej... kurczę muszę się komuś wygadać/gdzieś to napisać, bo nie wytrzymam... Od pewnego czasu pracuje z jednym facetem, praktycznie biurko w biurko i jest między Nami taka chemia, że najchętniej bym Go chyba zgwałciła (jakkolwiek to brzmi) :D On ma żonę, dziecko... jest starszy... Jak wychodzi przede mną z pracy to mi smutno i wiem, że On to widzi i chciałby tego samego Jak mam się ogarnąć i wyjść z tego z twarzą? Nie chce mieć z Nim romansu a z drugiej strony umieram cały wieczór jak chociaż raz dziennie w pracy nie dostanę od Niego jakiegoś sygnału...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz żony k****o bo bys calymi dniami na kafe nie przesiadywal. skoń.cz p******ic bo mi predzej wojdy płodowe z dziewiczego ci.pska zejda niż uwierze w twoje farmazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój bo jak wyjdzie na jaw cokolwiek między wami , nawet jakieś "sygnaly" które Tobie wydają się sekretne a tak naprawdę pewnie każdy w pracy je zauważa - to znajdzie się ktoś życzliwy kto doniesienia jego żonie i zrujnujesz rodzinę. Wtedy będziesz miała "zabójcza chemię " jak wyjdziesz na k..wę i facet Cię znienawidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żonki się produkują heh samiec zdecycyduje czy się sk***i wiec się nie rzucac tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz żony k****o bo bys calymi dniami na kafe nie przesiadywal. skoń.cz p******ic bo mi predzej wojdy płodowe z dziewiczego ci.pska zejda niż uwierze w twoje farmazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to, że ja to wszystko wiem i logika mówi NIE, odpuść sobie... a potem przychodzi ranek - wchodzę zadowolona, uśmiechnięta do pracy, witam się ze wszystkimi i tam jest On i wymiękam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama sobie wkręcasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym to sobie wkręcać... ostatnio mieliśmy jechać razem na szkolenie, ale się z Niego wykręciłam - "zachorowałam" Jak tylko się o tym dowiedział dostałam tylko smsa pt.:"co się odwlecze..." Nie mogę sobie teraz pozwolić na zmianę pracy, a najchętniej bym właśnie tak zrobiła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
woytku nie p*****lże :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko Twoja wybraznia. Nie pakuj się w takie akcje , dobrze Ci radze bo nawet się nie zorientunesz kiedy będzie wszystko zniszczone a ty będziesz przychodziła do pracy z płaczem. Nie napiętnuja jego tylko Ciebie. Będziesz skończona i przyjdzie ci szukać nowej pracy a napewno nie będzie to warte tegi stresu i strachu jaki na Ciebie spadnie. Plus facet pewnie ma małego i jest kijowo w łóżku. Tacy najczęściej sUkaja okazji do skoku w bok (o ile on jest wogole tobą zainteresowany )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowie ci z ciebie zrobią k..RWE bo przecież" jak ska nie da to pies nie weźmie " :S Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plus facet pewnie ma małego bingo woytku, stąd twoje kompleksy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze trochę i On ma iść do drugiego biura, niby jeden budynek, ale nie będziemy cały czas się widzieć, byle by doczekać tego... może jakoś się powstrzymam... bo teraz jest tragedia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze kiedy będziesz miala własnego męża zrozumiesz kim byłas czujac chemie do cudzego męza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz żony k****o bo bys calymi dniami na kafe nie przesiadywal. skoń.cz p******ic bo mi predzej wojdy płodowe z dziewiczego ci.pska zejda niż uwierze w twoje farmazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu od 3 tych samych wiadomości: ale napisz coś konstruktywnego albo żegnam z tematu Nie pomagasz a w*******z. raczej jako kobieta żony mieć nie będę mieszkając w pl (na szczęście)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Wy, kobiety, nie możecie odczepić się od zajętych facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh,myslalam ze to temat o zdrowym zywieniu i się czegos dowiem a tu takie nudy rodem z podstawówki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowe żywienie w kategorii życie uczuciowe? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie patrze na kategorie tylko na najnowsze tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na stronie głownej jak się wchodzi w najnowsze tematy to nie widac katogorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeśli chodzi o chemię żywieniową to wszystko jest tak samo trujące :) Tylko ta druga chemia zdarza się, że czasem jest dobra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego odczuwasz taka chemię co ci się w nim tak podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Wszystko... On jest taki zdecydowany... ma w sobie coś takiego co każe mi tylko na Niego patrzeć... nie wiem jak to określić, ale od pierwszego Naszego kontaktu poza biurem wiem, że chemii miedzy Nami nie brakuje. Wiem, że z samej chemii związek długo nie przetrwa, nawet nie wiem czy On byłby w stanie zostawić dla mnie żonę (nie powiem, że bym nie chciała), ale nigdy nikt nie dział tak na mnie Wiem, że On lubi to co ja, że byśmy byli idealną parą, ale On ma żonę, znam Ją i Córeczkę też... nie chcę tego psuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz wszystko lubi to samo co ty , dopóki Cię nie przeleci . Później będzie " nie mogę z tobą być bo żona , bo córka , to była pomyłka" bla bla bla . Nie znasz facetów? Nie daj się zeszmacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żonaty, dzieciaty facet nigdy nie zostawi rodziny - zapamiętaj to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle, że My na pierwszy seks czekamy ponad pół roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okrutna, zła i podała jak zrobić mi to mogłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie żartujcie, że już śpicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×