Mamy nowo zbudowany dom ladne podwórko dobre prace a Samochód stary rzęch

Wg was nie lipa jeździć 16 letnim oplem astra?? Kurde no nawet w przyszłym roku byśmy zmienili tylko ten samochód mój tata wziął z salonu w 2000r. Potem oddal mi w 2010r. Kosztuje 150zl / msc gazu przegląd i co raz jakies klocki rozrząd raz tarcze no i tlumik raz byl robiony. Szkoda wyrzucać bo rdzy nie ma. Nie lipa takim jeździć?? Jedyny minus to brak klimy ale uciszliwe to tylko przy upalach.

Samochód jest w sedanie wózek spokojnie sie mieścil i nawet te tasy 500km na wakacje jeździ.

Ja tez mam dom. I auto nowe volvo z salonu, rocznik 2015. Dom niewykonczony, schody betonowe niewyłożone jeszcze drewnem, brak tarasu, w kuchni najtańsze meble z możliwych. Wolałabym mieć ładnie na chacie niż to auto. Ale stare nam się rozpadło na amen.

Ja również mieszkam w domu drugi rok. Dom skończony i mieliśmy w tym roku robic ogrodzenie i kostkę ,ale mąż kupił sobie auto audi. Ja jeżdżę dalej naszym starszym autem ale nie narzekam bo jak musze gdzies pojechać to wygoda miec dwa auta.No i ogrodzenie musi poczekać ale w sumie dobrze komfort jazdy jednak jest

No lipa straszna. Co sąsiedzi powiedzą? Wezmą was za dziadów. Ja w życiu nie wsiadłabym do takiego rzęcha!!! A tak na poważnie to aż tak bardzo zależy ci na opinii innych ludzi? Ja mam fajnie wykończony domek w świetnej lokalizacji, mąż dwuletnie mondeo, a ja jeżdżę corsą b z 99. Mogłabym sobie kupić chociaż c - z końcówki serii, ale po co, skoro auto mi potrzebne do tego, żeby raz na tydzień czy dwa tygodnie przemieścić się z pkt. a do pkt. b.