Co teraz???????????

Hej, słuchajcie mam problem. Moj facet zrobil cos co naprawde sprawilo mi przykrosc. On oczywiscie nie wiedzial o co mi moze chodzic. No wiec bylam szczera i powiedzialam. Teraz to on nie odzywa sie do mnie i jest obrazony. Co zrobic z takim fantem??????

nawet nie probuje nawiazac kontaktu, nie wiem co robic

Przede wszystkim nie wiadomo o co chodzi, nie opisałaś sytuacji. Nawet gdybyś ze wszystkimi szczegółami opisała tą sytuację, to i tak nie wiedzielibyśmy jaki mieliście ton wypowiadając pewne słowa czy język ciała. Więc nijak mogę Ci doradzić. Najlepszy jest czas, daj trochę czasu na ochłonięcie i tyle. Będzie dobrze, głowa do góry.

Czyli co tez mam odpuscic i nie probowac? Meczy mnie to ze ze soba nie rozmawiamy. Nie widujemy sie tak czesto jak bym chciala a teraz jeszcze to milczenie

Rozumiem że Ci ciężko,ale nie ma co działaś impulsywnie. Nauczyłam się tego z biegiem lat ;). Odczekaj, na pewno się odezwie, nie ma co cisnąć na siłę.

Mam już czasami takie myśli że mu na mnie nie zależy :( Zrobię tak jak mówisz, podobno czas to najlepsze lekarstwo, zobaczymy

Albo moze to ja powinnam sie odezwac? Sama juz nie wiem

Faceci z natury sa fochowaci.Jesli często strzela fochy bez,powodu to współczuję ,ja bym nie wytrzymała z takim dziwakiem.Nie dzwon,odczekaj,aż sam się odezwie,Jesli zajmie mu to tydzień lub dluzej nie warto tego dalej ciągnąć.

Mam nadzieje że zrobi to szybciej, i ze zależy mu na mnie tak samo bardzo jak mi na nim