kłótnia z mężem a teściowie

Czy gdy jesteście pokłócone z mężem ( lub chwilowe "ciche,gorsze dni") to odwiedzacie swoich teściów? Czy aby ich nie martwić wolicie przeczekać i odwiedzić ich gdy już z mężem się pogodzicie? Ja ostatnio przeżywam słabsze dni z mężem, w dodatku miałam spięcie z teściową a nie byłam już u nich ponad miesiąc, i nie wiem co robić. Bo jeśli pojadę dziś to teście domyślą się że mamy gorsze dni i będą panikować i dopytywać co się stało. Ale gdy nie pojadę i przyjadę dopiero za 2 tyg na święta to mogą być źli że ich zlewam. Nie wiem co robić.. Mieliście taką sytuację? Dodam że teść niedawno wrócił z zagranicy, za kilka dni znów wyjeżdża ale wraca na święta wielkanocne.

idz do poradni zdrowia psychicznego do psychologa-psychoterapeuty i na psychoterapię

ktoś kto ma takie stosunki z mężem powinien się rozwieść walenie wzajemne focha to nie małżeństwo jak nie możecie się dogadać to po co się męczycie ja rozumiem że są kłótnie i spory tego nie da się uniknąć jak dwoje osób żyje ze sobą ale ciche dni to zwykła dziecinada

nie napisałąm że mamy ciche dni bo nigdy ich nie mieliśmy, pytałam czy ktoś miał coś W TYM STYLU, nie wierzę że Ty nigdy nie pokłóciłaś się z mężem i nie było między Wami spięcia:) no chyba że jesteś 1miesiąc po ślubie

pojedz chodz na chwile i wio do domu. Chyba ze nie czujesz sie na silach. Ale to nie jes mus odwiedzac tesciow w wyznaczonym terminie i z zegarkiem w reku. Masz swoją rodzinę i nią się zajmij, dogadaj sie z mezem i jedzcie razem a jak nie bedzie chcial to sama.

nie jechałabym

Idz sie lecz! Ile razy mozna zakladac ten sam temat i to taki jalowy!