Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Myślę, że nikt nigdy mnie nie pokocha

Polecane posty

Gość gość
autorka autorka dziś twój problemy leży po twojej stronie wymagasz modeli odrzucasz normalnych porządnych a chcesz przystojniaka a potem się żalisz, że nikt cie nie kocha albo że mężczyźni to dupki tak wygląda życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
"Nie zakoch*ję się w człowieku ze względu na jego wygląd. Inne cechy są dla mnie bardziej istotne w mężczyźnie." x kolego od modeli, przeczytałeś w ogóle co jest napisane w poście, do którego pijesz? nigdzie nie napisałam, że faceci to dupki, nie można nikogo zmusić do miłości przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
21:46 smutno być samotnym, jeszcze na wiosnę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokocha, pokocha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka autorka dziś może masz wygórowane wymagania dlatego nie możesz się zakochac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
22:12 chciałabym, chciała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przeżywasz ja osobiście przez 26lat nigdy w związku nie byłem z powodu wygórowanych wymagań dzisiejszych kobiet to jest kompletna masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
22:15 Zakochuję się w osobach o podobnych zainteresowaniach, podobnym światopoglądzie, z charyzmą. Muszę mieć z nimi o czym pogadać, no i musi być między nami chemia. Ale to nie oznacza, że on ma być przystojny. Wygląd, wiek są tak naprawdę obojętne jeżeli "zaskoczy". Oni mnie lubią, ale albo okazuje się, że mają dziewczynę… Albo nie wiem o co im chodzi, chyba nie traktują mnie jak ewentualnej partnerki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka autorka dziś bzdura kompletna zakochujecie się w modelach a przecietnych macie gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
22:16 jak widzisz uroda też nie gwarantuje sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmniejszcie wymagania nie oczekujecie modeli to zawsze się zakochacie w porządnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
22:21 nie obraź się, ale lepiej wiem czego szukam w mężczyźnie i nie jest to uroda… sama uroda nie jest żadną wartością, jeżeli ktoś ma zryty charakter zresztą nawet mężczyzna uważany za przystojnego, może nie być pociągający

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
ale ja się zakochuję w b. różnych… tylko żaden we mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uroda jest kluczowa w związku i musi na prawdę być przystojny bez tego ani rusz do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jesteś bo szukasz księcia przystojnego wyglądający jak model tak wygląda u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a skąd wiesz, że jesteś tak ładna jak opisujesz? może jesteś przecietna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
22:31 Oczywiście istnieje taka możliwość, uroda jak wiadomo to rzecz względna:) Wnioskuję na takiej podstawie, że od innych osób słyszę, że jestem "śliczna", "piękna", "seksowna", mam świetną figurę i podobne komplementy. Często jestem zaczepiana na ulicy, w klubach, ale jestem nieśmiała i nie przepadam za zawieraniem znajomości w ten sposób. Zaznaczę - nie chcę teraz przechwalać się urodą, bo jak wiadomo "beauty is in the eye of the beholder" :) Sama o sobie nie myślę w tych kategoriach. Chodziło mi raczej o podkreślenie tego, że podobam się tym mężczyznom na którym mi zależy. Ktoś insynuował, że moim problemem jest brzydota, ale ten z którym ostatnio miałam kontakt stwierdził, że jestem "mind-blowerem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
tylko nawet jeśli jestem ładna to w sumie nic z tego dla mnie nie wynika… ja sama do urody mam taki stosunek, że poświęciłabym ją np. dla wielkiego talentu, który pozwoliłby mi spełnić moje marzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
22:29 nieprawda, pisałam już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak czasem myślę, choć wcale brzydka nie jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
22:56 no bo właśnie z urodą jest tak, że co komu pasuje…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wódka, koks i melina - to twoja dziewczyna Wiciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
23:07 Wiciu?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka autorka dziś to nie jest argument czasem ludzie mówią żeby się podlizać wiele osób mówi, że są atrakcyjni a tak na prawde nie jest więc nie pisz takich bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a żeby oceniac obiektywnie atrakcyjnych kobiet jest niewiele a mężczyźni oceniają tylko po figurze albo po biuście a kobieta z twarz jest przecietna czy brzydka z twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
23:20 a po co mają kłamać? rozumiem - jedna osoba. ale wszyscy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
23:24 bzdura, atrakcyjnych kobiet jest mnóstwo słyszałam, że mam "śliczną buzię". przypuszczam, że typowym "pasztetem" nie jestem. zresztą widzę siebie w lustrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka autorka dziś czasem oceniają po figurze, biuście a z twarzy mało ładna to też trzeba wziąść pod uwage. A dlaczego jesteś sama? może to wina, ż wymagasz za dużo a odrzucasz fajnych, zwyczajnych nie wyróżniających się mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
nie rozumiem trochę jaki cel ma dyskusja na temat mojej urody, bo też nie zauważyłam, żeby jedynie uczucia skrajnie atrakcyjnych kobiet były odwzajemniane… jak wspomniałam wyżej - postrzeganie cudzej urody jest rzeczą b. względną, ja moim "obiektom zakochania" podobałam się fizycznie. sądzę, że problem leży w czymś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka autorka
mam ładną twarz. to znowu Ty od tych "modeli do związku"? już o tym gadaliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×