czy ktos bral tabletki anty na tradzik?

Czy padl wam tradzik po tabletkach anty? I czy w ogole jest nadzieje, ze wagry na nosie i brodzie tz padna?

up

owszem cera ci się poprawi, tak było ze mną, a potem po odstawieniu istna masakra. nikomu tego nie życzę. i tak, zaczęłam brać tabletki anty głównie ze względu na cerę i bardzo tego żałuję. potem wyszłam z tego biorą tabletki iqface które z trądziku mnie wyleczyły, gdybym tylko trafiła na nie wcześniej to nie fundowałabym swojemu organizmowi takie huśtawki...

Same tabletki nie wystarczą, trzeba kompleksowo, poczytaj na: suplementyna.pl i zastosuj ze 2 miechy. Suplementy tam polecane są spoko i daja radę

też walczę z trądzikiem po odstawieniu tabletek.. kolorowo nie jest. zmieniłam pielęgnację, skórę oczyszczam porządnie tylko u kosmetyczki w salonie, sama się za to nie zabieram. zastanawiam się też na jakąś walką "od środka" i właśnie dużo słyszałam o tych tabletkach iqface o których piszesz i chyba się na nie zdecyduje, skoro tobie pomogły to może i mi dadzą radę..

Od młodego wieku borykałam się z trądzikiem nikt w mojej rodzinie nie miał takiego problemu jak Ja. Byłam strasznie smutna i zła bo w szkole zawsze słyszałam śmiechy że jak ja wyglądam,że nie chcą się ze mną kumplować bo wstyd;/ Poprosiłam wtedy mamę by jakoś mi pomogła bo nie chciałam być już takim odrzutkim. Mama kupowała mi różne produkty lecz efektów nie było,a moim zdaniem miałam ich więcej niż wcześniej i tak sama zaczęłam czegoś szukać w internecie ,przeglądałam różne fora i na jednym były opinie o Nonacne że pomaga i już widziałam jakieś światełko w tunelu! Mama nie była jakoś zachwycona moim wyborem ale powiedziała,że jeżeli ma mi to pomoc to mogę zamówić i tak zamówiłam komplet z tej stronki mają fajne promocje http://natradzik.milejdi.pl I w końcu te światełko w tunelu było coraz jaśniejsze a to dlatego, że trądzik znikał a nowe pryszcze się nie pojawiały!W końcu koleżanki,koledzy chcieli się ze mną zadawać i nie musiałam być ciągle sama!