Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bankierka84

podoba mi się mój klient

Polecane posty

Gość Bankierka84

Hej, potrzebuje rady. Podoba mi się klient banku w którym pracuję. Był jakiś czas temu u mnie w sprawie kredytu, rozmawialiśmy, przy okazji symulacji poruszali my inne tematy, śmiali my się, później pomogłam mu załatwić jedna kwestie, wysłałam mu informacje sms em on podziękował a ja zdobyłam się na zaproponowanie ze "w rewanżu on może zaprosić mnie na kawe" niestety nie odezwał się. To było rok temu. Teraz pojawił się znowu w banku (jeszcze przystojniejszy) znowu rozmawialiśmy miałam wrażenie ze on ze mną flirt uje ale tym razem byłam bardziej profesjonalna, zdawałam pytania, a on patrzył mi głęboko w oczy i opowiadał o sobie przy okazji pytając o mnie np. "Czy od naszego ostatniego spotkania przybyły mi jakieś dzieci", "zmiana stanu cywilnego" itp. Następnego dnia zadzwonił i powiedział ze z tego wrażenia wczorajszego spotkania zgubił kartkę która mu dałam. Ja nadal profesjonalnie. Po kilku dniach spotkaliśmy się w sklepie. Podszedł bo ja bym go pewnie nawet nie zauważyła, zagaił rozmowę, stwierdził że za dużo pracuje ,na co ja się pożegnała mówiąc do widzenia a on na to do zobaczenia! Myślicie że wypada napisać albo zadzwonić do niego i jeszcze raz spróbować zaprosić go na kawę? Czy poczekać może on zaprosi? Ale miał okazję ostatnio i tego nie zrobił :( strasznie mi się podoba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyślij mu nagie zdjęci :) taki wabik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś jakąś Ukrainka? Tak piszesz jakoś dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez to zauwazylam z ta pisownia, ze jkos nie po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta po trzydziestce
Weź go olej. To jakiś lowelas z bożej łaski. Po roku raptem sobie przypomniał? Przeciez mógł się odezwać rok temu wtedy gdy zaproponowałas kawę. Ty wtedy wyszlas z inicjatywa. On sie wypiąl. Może był wtedy z kimś związany a może po prostu jest żonaty i szuka okazji na boku. Zanim zaczniesz robić sobie nadzieje co do niego dobrze go sprawdź. Cos Ci powiem. mozesz wyciagnac z tego nauke mozesz zrobic jak uwazasz. Mam przyjaciółkę, jest mężatką . jej mąż z KAŻDĄ kobietą w wieku 18÷45 rozmawia tak jakby chciał ją zaciągnąć do wyra . Prawi komplementy cud miód i orzechy. ....ze mną tez próbował. I z innymi również. .wiem ze z kilkoma mu się udało. Potem wraca do żony jakby nigdy nic. Ona o wszystkim wie i przymyka oko na jego wybryki bo wie ze on i tak zawsze wróci jak kundel je/ba/ka do swojej pani która i tak mu wybaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu ma interes to znowu słodzi. interesowny pan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wychodź po raz drugi przed szereg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś niemota z wioskową podstawówką za całe wykształcenie ta autorka.Język jak oborowej a nie pracownicy banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×