Są związki góralek z pomorzanami z pn.? Jak przekonać upartą góralkę?

Myślicie że to możliwe, one są bardzo uparte i intuicyjne? chyba jej podpadłem, bo za bardzo na nią naciskałem.. nie miałem wcześniej kontaktu z takimi dziewczynami i teraz ona się odcieła.. Myślicie że są możliwe związku z dwóch światów, górali i ludzi z wybrzeża?

Człowieku, żyjemy w XXI wieku bez przesady, żeby tak ludzie się różnili bardzo z powodu odrębnego regionu? Ja na przykład jestem z Podlasia, a mój mężczyzna jest prawie ze Śląska i dogadujemy się bezbłędnie. Mamy wiele wspólnego, to nie kwestia pochodzenia, a charakteru. Jeśli było coś czym mogłeś ją zrazić, to tak samo w ten sposób mogłeś zrazić kobiety z innych regionów Polski. Nie traktuj jej tak jakby była jakimś alienem, bo zrazisz ją podwójnie. Opowiedz, co się stało bo szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia o co może chodzić, gdy piszesz jedynie o związkach Góralek z Pomorzanami i przedstawiasz to jako przyczynę kryzysu w waszej relacji. Nie mam pojęcia czym się różnią Górale od Pomorzan w dzisiejszych czasach.

nie widzisz różnicy między południem a północą kraju, to jak dwie różne strony, nic nie mają wspólnego oprócz jezyka.. południe zamknici na siebie ludzie, uparci, niezmienni, x lat się potrafią kłocić dla samej idei, konserwatyści. Połnoc jak to nad morzem, max otwarci, jak ludzie na plazy (trudno coś ukrywać), nie mają tematów tabu, przyjaźni dla wszystkich, bez rozróźnienia dla obcych i swoich.. I teraz ona wymaga x lat znajomości żeby się otworzyć, co jest absurdalne dla północy, i się zamyka bo jej nie rozumiem.. ale rozumiem, rzecz w tym po co tak czekać? trzeba być znajomym przez całe życie żeby otwierac się na nowych ludzi? w górach to normalne podobno że są tacy inni w tych kwesitach? podlasie jest raczej otwarte

górale generalnie mają żeniaczkę wewnątrz siebie..

wtf

Podhale jest niestety nadal bardzo konserwatywne i staroświeckie. Nie sądzę jednak by ludzie byli zdystansowani i zamknięci na nowe znajomości. Sama jestem góralką i znalazłam się w bardzo podobnej sytuacji. 2x kogoś odrzuciłam, ale tylko z powodu swoistego zdezorientowania, niezrozumienia dlaczego niektórym się aż tak śpieszy. :P Mimo to nadal trochę do niego wzdycham i mam nadzieję, że się odezwie.

Gdyby była zainteresowana, zakochana to by za Tobą nie tylko Polskę Ale i Europę przemierzyla ;) sorry Twój problem nieco przypomina pytania dziewczyn o powód "dlaczego on nie dzwoni" i zastanawiają się czy padła mu bateria czy tel ukradli a odpowiedź jest prosta - nie zależy mu.

ale ja znam powody, ona twierdzi że "jej nie znam"?? u nas nie trzeba znać kogoś, jego znajomych, rodziny do x pokoleń żeby nie ryzykować uczuć.. wolałbym też lokalną dziewczynę, ale ta góralka ma coś w sobie, że mnie rozwala w całości.. różnice są diametralne jeżeli chodzi o wpływ otoczenia na osoby, przecież południe do kolebka rządzącego ugrupowania chociazby (nie chodzi o politykę, tylko pokazanie różnic), a północ odwrotnie, południe to 95% katolicy, na północy ludzie to mają gdzieś a wiekszość zabytków jest protestanckich, na północy turyści to norma, południe to jakieś specyficzne podejście, na północy lezeć nago na plaży - lub topless, kogo to dziwi, na południ to skandal; to tak jak w Stanach porównanie Texasu do Californi.. kosmos, ZNACIE przypadki gdzie takie zwizki przez całą Polskę, skrajnych środowisk sie udają, i czy to normalne że gość z północy zakochuje się w góralce?

up

Przecież tego typu różnice nie mają znaczenia. Nad związkiem pracuje się przez całe życie i wszystko zależy od chęci partnerów. Znam szczęśliwe małżeństwa ludzi urodzonych i wychowanych na rożnych kontynentach.