Co kobiety myślą o podrywie, ktos zagaduje tylko dlatego, że jesteś "ładna"...

czy nie uważacie, że takie facet który was kompletnie nie zna i podchodzi do was tylko dlatego, że mu się podoba wasz wygląd jest dobrym materiałem na cokolwiek? bo mi sie kojarzy z kimś po prostu napalonym, a nie z materiałem na męża...a moze nie mam racji? może my rzeczywiście powinnyśmy zaakceptować, że jesteśmy żywym mięsem i jak idziemy po ulicy to faceci maja prawo sobie w nas przebierać jak klient w supermarkecie? najważniejszy w kobiecie jest wygląd :( ? i to jest ok?

upppp

Ja po prostu przyjęłam to do świadomości. I poczucie bycia towarem jest wbudowane w moje jestestwo na tyle głęboko, że brak docenienia jako dobrego towaru potrafi wręcz uwierać. Na szczęście z wiekiem potrafię się coraz bardziej od tego s**tu dystansować, coraz mniej mi zależy na byciu fajnym mięskiem. Niech sobie przebierają w innych, byle mną nie gardzili.