dobra, sluchajcie teraz

jak sie leczylem psychiatrycznie w polsce, to bylo na przelomie wrzesnia/pazdziernika 2012, jedyne co robilem to gralem w diablo 3 i robilem sobie skladanki piosenek na spanie. Mysle, ze to co zrobilem to jest moj geniusz, jak przywiozlem plytke z polski tutaj, dwa pierwsze razy jak wlaczylem ta plytke juz przy 2 utworze bylem trup, a dzsiaj sobie wlacze bo mam ochote sie zrelaksowac przed spaniem. Oto utwory z mojej skladanki muzyki na spanie, wg kolejnosci (jak strace plyte, to bede wiedzial, gdzie mam liste piosenek): 1. Ataxia - The Sides 2. No-man - Only rain 3. Ataxia - Montreal 4. No-man - Slow It All Down 5. Coldplay - The escapist (musze tutaj wrzucic extended version) 6. Radiohead - Climbing Up The Walls (Zero 7 Mix) 7. Edward Shearmur - Taxi Ride (Muzyka z K-PAX) 8. Edward Shearmur - Bluebird (Muzyka z K-PAX) 9. Moby - Porcelain 10. Radiohead - Meeting in The Aisle 11. O.S.T.R. - Bajera (instrumental) 12. Moby - Shot In The Back of The Head 13. Tool - No Quarter 14. Radiohead - Climbing Up The Walls (Fila Brazillia Mix). Polecam i pozdrawiam - Piotr Fronczewski