Przywiązanie do byłej dziewczyny

Witajcie. Czy są tutaj osoby które po swoim poprzednim związku długo nie mogą się otrząsnąć? Ja po dwóch latach od rozstania z jedenj strony czuje ze juz się od niej uwolnilem a z drugiej strony boję się szukać kogoś nowego bo już jedną osobę w ten sposób zranilem poniewaz caly czas mysle o byłej. Czy ktoś z was miał taki problem lub miał?

mial lub ma ;)

miał,miałł,miałłłł :P miauuuuuu

Ja miałam taki problem. Tak na dobre odkochanie zajęło mi ok. 4 lat. W sumie dalej utrzymuje ze mną kontakt, nie jestem pewna po co. Powiedzmy, że się przyjaźnimy, chociaż ja tego tak nie czuję :P Ostatnio miał pretensje, bo zaprosił mnie na spotkanie, ale odwołałam, a on podobno zrobił dla mnie prezent... ale szczerze mówiąc już jestem pewna, że się odkochalam.

Ani on ani ja nie byliśmy od tamtego czasu w związku. W sumie jeśli olać gimnazjalne zauroczenia, byliśmy swoimi jedynymi partnerami. Tylko ja cierpiałam przez te 4 lata, a on w dużej mierze je przeimprezował + ktoś chyba dał mu kosza. Miłość do niego definitywnie zniknęła wraz z nową miłością. Pechowo, że chyba też niezbyt szczęśliwą :P