Teoretyczny trójkąt.

Jaki układ będzie według was bardziej odpowiedni dla małżeństwa? Obcy facet analnie, a mąż do pochwy czy mąż analnie a obcy dopochwowo?

obcy tylko analnie, nie wpuszczaj obcych w miejsca zarezerwowane wyłącznie dla małżonka

Też tak myślę że lepiej obcy analnie abym miała kontakt wzrokowy z mężem.

Mąż tylko dopipkowo a obcy z d**y do ust

:-D

Też gdybym miała szansę na taki układ to bym wolała mieć męża z przodu a tego nieznajomego nawet nie widzieć co mi tam z tyłu robi

To zależy od wielkości k****a . Ja mam że tak leżę wtulona w męża na jego członku.On obejmuje mnie ręką a drugą przygotowuje do seks analnego. Nabiera na palce żel i delikatnie masuje by rozluźnić drugą dziurkę. Dopiero gdy jestem wyluzowana zaprasza kochanka do akcji. Pierwszy raz odruchowo chciałam się cofnąć pośladkami lecz mnie przytrzymał i kochanek wszedł dość głęboko lecz nie bolało bo byłam odpowiednio przygotowana do seksu. Dużo większy jest wtedy orgazm lecz gdy tryska to wbitymi członkami głęboko czekają na to gdy skończę orgazm.