Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On zamilkł na amen

Polecane posty

Gość gość

Temat pewnie już stary i znany ale muszę się komuś wygadać. Od roku jestem z facetem. Nie mieszkaliśmy razem ale bardzo często się spotykaliśmy. Nagle on wyjechał w delegację na 1,5 miesiąca do Holandii. Przez ten okres jak tam był normalnie rozmawialiśmy ze sobą nic nie wskazywało na to że coś się zmieni. Chociaż może patrząc teraz na to to chyba ja kontaktowałam się z nim a on tylko odpowiadał bo rzadko kiedy sam pierwszy się odezwał no ale ja to tłumaczyłam, że nie ma czasu. W dniu powrotu zadzwonił do mnie z propozycją spotkanie na drugi dzień, kino, spacer miły wieczór miał być. No i tu nastąpił problem. do spotkania nie doszło bo "jest bardzo zapracowany". A potem przestał się odzywać. Po trzech dniach ciszy z jego strony w końcu powiedziałam mu, że nie zamierzam dłużej mu przeszkadzać skoro jest taki zajęty, niech się odezwie jak znajdzie wolna chwilę i chęć. Myślałam, że te słowa go ruszą, że zrozumie sarkazm mej wypowiedzi. Efekt taki ze od 2 tygodni cisza z jego strony. Co mam zrobić czekać dalej, napisać do niego, czy może sobie odpuścić. Rozumiem zapracowany zajęty i w ogóle ale można to normalnie powiedzieć tak aby drugiej strony nie zrazić do siebie. Chwila rozmowy jeden sms to by wystarczyło aby druga strona nie poczuła się odrzucona. A tu cisza. Co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co z tym na amen, juz sygnie na cmentarzu ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dwa tygodnie ciszy więc już się nie odezwie wiem o tym - więc na "amen" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazł inna na wyjezdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe bądź taka pewna czy się nie odezwie, do mnie jeden facet odezwał się po ... kilku miesiącach. Także facetów nie możesz byc pewna, ale nawet jesli się odezwie to zastanow sie czy nie lepiej go olac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście dla mnie to już koniec. Nie wyobrażam sobie dalszego życia z taką osobą. Raz tak postąpi to i drugi raz też może się to zdarzyć. Męczy mnie tylko to dlaczego nie można komuś powiedzieć wprost "sorry nie chcę być z Tobą" tylko milknąć albo wymówka praca. To jest żałosne i takie wkurzające. Ja milczę bo co mam zrobić, napisać dlaczego się nie odzywa? odpowiedz padnie jestem zajęty albo w ogóle się nie odezwie. Mam zrobić mu wyrzuty jaki to on zły i niedobry ? cóż wrażenia to na nim nie zrobi. Tak chyba muszę się komuś wygadać bo siedzi to we mnie od tylu dni :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×