Jestem za mało charyzmatyczny i zbyt wyobcowany, by mieć dziewczynę

One wolą tych co niczego się nie boją, gadają o byle czym i chętnie by komuś obili gębę. W sumie może i trudno się dziwić, tacy są wg. nich męscy i "odpowiedni do obrony", a że w większości inteligencją nie grzeszą to trudno. Jak ktoś taki jak ja, niekonfliktowy, wyobcowany, szanujący kobietę ma kogoś sobie znaleźć skoro one głównie wolą tych charyzmatycznych, agresywnych przygłupów? Już mi zostały tylko zdesperowane grubaski? :/

Tak są skonstruowane ich mózgi więc nic na to nie poradzisz.

jeśli chcesz być z dziewczyną nie zachowuj się jak dziewczyna :)

To, że boisz się ludzi i nie umiesz obchodzić się z kobietami nie uprawnia Cię do nazywania mężczyzn, którzy takich problemów nie mają przygłupami. Zadbaj o sobie, o ciało, o umysł. Faceci, których opisałeś to raczej typowe wiejskie buce bez szyi spod dyskoteki. Kobiety nie lubią buców. Chyba, że dla Ciebie kobieta to również mało inteligentna dziewucha z długimi farbowanymi włosami, sporym biustem, która chętnie rozkłada nogi. Buziaczki :)

@ gość dziś Czyli ma łazić po knajpach, chlać i przeklinać ile wlezie, jeździć bmw czy tam hondą, bić innych, zarywać do większości lasek, zadawać się z innymi mentalnymi dresiarzami?

Zgadzam się, kobiety lecą na przygłupów, to widać na kilometr. Najinteligentniejsza wersja faceta, na którą kobiety lecą to przeciętny intelektualnie mitoman i pozer, który wprawdzie dysponuje gadką o ciekawej formie, ale za to beztreściową o niczym, mówi ładnym, płynnym głosem fajne, sarkastyczne teksty i z niczego nie był w życiu dobry(może z imprezowania i chlania, albo cwaniakowania i załatwiania spraw po znajomości). Kolejne typy to równia pochyła w dół, czyli tacy faceci, którzy nawet tego nie potrafią, dresy, kryminaliści, cwaniaczki i synkowie bogatych rodziców. Oni są odważni, bo dużo piją i są tępi, na taką odwagę stać każdego, ale i tak wyroochają więcej kobiet niż każdy inteligentniejszy od nich( w tym każdą kobietę z tego forum).

Najważniejsze jest też to, by był o głowę wyższy od kobiety, z którą gada i patrzył na nią z góry, wtedy jej nogi miękną, nie rozumie idiotka dlaczego, więc wymyśla tysiące innych powodów tego stanu rzeczy, w tym nieistniejącą, fikcyjną inteligencję.

To jakim cudem chłopaczki w rurkach, niby takie boidvpy i c##ty mają dziewczyny? Oni to do takich typów nie należą.

Zgadzam się z ostatnią odpowiedzią, a jestem kobietą. Inteligentnie pogadać zawsze mogę z kolegą, ale bronić o zmroku będzie mnie mój chłopak. Oczywiście najlepiej jak facet jest męski i inteligentny, ale jak muszę wybierać to wolę męskiego.

Bo wysocy faceci są inteligentniejsi, już dawno to udowodniono. Są bliżej Boga.

"To jakim cudem chłopaczki w rurkach, niby takie boidvpy i c##ty mają dziewczyny?" Bo mają idealny, nieskazitelny wygląd, to jedyny powód, ale potem i tak są rzucani dla agresywnych bad boyów, jeszcze często przed seksem.