Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rooibos

O nagości w rodzinie. Gdzie leży granica?

Polecane posty

Gość gość
Tatuś(zbok) ma ochotę wejść córce do łazienki ale tego nie zrobi wiec daje upust tutaj swojej fantazji. - wybacz,ale ja napisałam prawdę. Jak jesteś psychologiem powinnaś wiedzieć,że ludzie są różni i nie każdy jest normalny..cokolwiek to znaczy. Życie jak widać pisze różne scenariusze..nie chcesz to w to nie wierz ale sie tak nie wymądrzaj. Wchodził mi często do łazienki. Ale nie po to by sie podniecać. Zawsze mnie bawi gdy ktoś twierdzi,że zmyślam gdy ja wiem że to prawda..a jeszcze jakie rozumy pozjadali na pewno wiedzą,że tak nie mogło być :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy szczęście bo ponownie zgadzam się z Twoją opinią jak z Gościem 23:11. - ja tez sie z wami zgadzam :) mnie nawet dziwi jak ktos kojarzy nagosc tylko z seksem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam nic przeciwko temu, jesli mama widzi mnie nago, ale ojciec w zyciuuuu... ciekawe czemu, dziwne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ciekawa jak zachowają się osoby , które teraz maja problem z nagością w sytuacji gdy ich rodzice lub rodzeństwo ciężko zachorują i trzeba będzie ich umyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja nie mam nic przeciwko temu, jesli mama widzi mnie nago, ale ojciec w zyciuuuu... ciekawe czemu, dziwne jezyk.gif x To nie jest dziwne ale dziwne tez nie jest gdy w innych rodzinach córki nie wstydzą się swoich ojców. Nie mowie o tym aby etapować nagością ale nie robić z tego wielkiego larum. Dla mnie dziwne jest gdy ojciec patrząc na nagość swojej córki ma kosmate myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widząc swoją córkę nago mam poczucie dumy z tego , że wyrosła na piękną młodą kobietę o harmonijnej , zgrabnej sylwetce o idealnych proporcjach i pięknej, jasno miodowej cerze. Widzę jakby samą siebie z lat młodości. Mam nadzieję, że dobrze przygotowałam ją do dorosłego życia. Obydwie nie wstydzimy się nagości względem siebie.Często ubierając się pytamy jedna drugiej o radę w kwestii bielizny, pończoch czy koszulek, jak to kobiety.Mąż czasami widuje córkę nago , nie robimy z tego problemu , ale ogólnie trzyma dystans. Chociaż do wieku córki ok.12-13 lat często wspólnie rozrabialiśmy w łazience, nie mówiąc już o działce nad jeziorem. Jesteśmy małą 3 osobową rodziną , mamy mocną więź i wszyscy dla siebie jesteśmy przyjaciółmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też sie przebieram przy synach,córce.Oni też sie przebierają tam gdzie stoją i jakoś nikt nie ma z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka kiedyś mi powiedziała "Mój tato jest dla mnie bezpłciowy".Taki właśnie powinien być ojciec względem córek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mój facet pochodził z rodziny naturystow, to nie chciałabym z takim kimś być. Dla większości ludzi jest to obraźliwe, jeśli inna dorosła osoba paraduje przy nich z gołą dupa. Najlepszy dowód na to jest taki że plaż dla naturystow jest o wiele mniej niż normalnych i są od nich oddalone. Moja znajoma pochodzi właśnie z takiej rodzinki naturystow i sama twierdzi, że w dzieciństwie genitalia ojca wydawały się jej wielkie i obrzydliwe. I że wolałaby go nago nie widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ojciec chodzi nago po domu jeśli ma potrzebę przejść nago do lub z łazienki i nigdy nie oceniałam jego penisa, czy jest ładny czy nie .Po prostu jest, bo mężczyźni go mają. Teraz, gdy sama mieszkam z chłopakiem mogę stwierdzić, że ma go dużego. U nas zawsze chodziło się nago, jeśli była u kogoś taka chęć czy potrzeba. Teraz mam 22 lata i nie wstydzę się pokazywać swego ciała. A rodzice dzięki sportowemu sposobu na życie i zdrowemu odżywianiu, mając 40 lat zdecydowali się na 2 dziecko i mam teraz cudowną 5 letnią siostrzyczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma pochodzi właśnie z takiej rodzinki naturystow i sama twierdzi, że w dzieciństwie genitalia ojca wydawały się jej wielkie i obrzydliwe. - heh a ja nie mam żadnej traumy z tym związanej..nie śnił mi sie po nocach :classic_cool: dla mnie to nawet zabawne jest..no ale może dlatego że mój tatełe ma normalnego :classic_cool: jakby był jakiś krzywy i straszny to bym może narzekała :D:D ja sie tylko wtedy dziwiłam że brat i ojciec mają zupełnie innego :D ale brat był wtedy dzieckiem to wiadomo że dzieci mają takiego siusiaczka jeszcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a, i tak sobie myślę,że dzięki temu iż wiedziałam niemal od początku że dziewczynki i chłopcy mają co innego,kąpałam sie z bratem,rodzice chodzili nago itd. nie musiałam sie bawić w rozbieranie i pokazywanie sobie co się ma z innymi dziećmi :P a wiem,że są tacy,którzy bawili sie w doktora albo nawet w "seks"..albo tacy,którzy nie wiedzieli,że chłopacy mają siusiaka a dziewczyny siuśkę :D i byli bardzo ciekawscy i np pokazywali sobie co mają i w ten sposób sie dowiadywali o różnicach..ja dzięki nagości w domu nie musiałam paradować z doopą w przedszkolu czy na podwórku :classic_cool: są jak widać same plusy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupelnie , jak zwierzęta.... Na zewnatrz też można chodzić nago, po ulicy np. Przecież to wszystko ludzkie... a to co ludzkie - nie jast obce...czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:09 Taa, pamiętam przypadek jak dziewczynka 10 letnia weszła z szatni na basen zupełnie na golasa, bo z rodzicami tak na plażę chodziła. Śmiechu innych dzieci nie było końca. Długo sie z niej później dzieciaki nabijaly. No cóż, rodzice dali jej "dobry przyklad"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny,który nie widzi różnicy między nagością we własnym DOMU wśród najbliższej RODZINY gdzie ogólnie jest swoboda od paradowania nago na ulicy wśród setki obcych ludzi..tego nie można tak porównywać to tak jakby porównywać to,ze skoro całujesz sie z męzem to podchodź do każdego faceta na ulicy i też go całuj. Bez sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra, u mnie w domu była nagość ale na plaże zawsze byłam ubrana w kostium jednoczęściowy,także jako najmłodsze dziecko i brat też był ubrany. I na basenie też nie było paradowania nago chociaż w drugiej klasie podstawówki jak mieliśmy basen wszystkie dziewczynki nago brały prysznic i nikt sie z nikogo nie śmiał. Bo wszystkie były rozebrane żeby sie po basenie umyć.. rodzice nie uczyli nas żeby przy wszystkich biegać nago po prostu w domu była swoboda. Naprawde aż tak cieżko to zrozumieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co innego wejscie na basen co innego mycie sie po nim..jak ktoś dba o higiene to sie myje w całości a nie tylko podmywa i to raczej normalne powinno być..za granicą nie robiątakich cyrków z tym jak w polsce,jest więcej swobody,nikt nikogo nie ocenia i mu w doope nie zagląda i dorosli też sie prysznicują nago przy innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomijam oczywiście zacofane średniowieczne "ciapactwo" co to musi w burkach wszędzie łazić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że ci co to nago przy rodzince paraduja, to nie mają poczucia estetyki. Co tu dużo mówić, człowiek nagi wygląda po prostu nie fajnie. Może wyjątek stanowią dzieci i mlode zgrabne kobiety. Ale przepraszam obwisle piersi ablo wory itp to powino się nawet rodzinie darować takich widoków :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiedz mi o problemie z nagościa jak będziesz musiała choremu ojcu tylek wycierac. Też to będzie nienormalne że widać goły tylek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi sie podoba nagość i nagość starego człowieka mnie nie gorszy :) babcie też widziałam nago ;) jako małe dziecko i było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, pamiętam przypadek jak dziewczynka 10 letnia weszła z szatni na basen zupełnie na golasa, bo z rodzicami tak na plażę chodziła. Śmiechu innych dzieci nie było końca. Długo sie z niej później dzieciaki nabijaly. No cóż, rodzice dali jej "dobry przyklad".. x Historia jest zmyślona bo w przebieralni nie była sama , były zapewne inne dziewczynki a także opiekunka , dziwne ,ze nikt nie zauważył ,ze wyszła z przebieralni nago ;) Jak zmyślasz to z logika aby trzymało się kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj pokazywanie swojego ciała rodzinie jest co najwyżej brakiem wstydu ale nie brakiem estetyki. Z estetyka mało to ma co wspólnego. Naturalność zawsze jest estetyczna. Jeżeli Ciebie razi nagość starszych ludzi to nie chodź na plażę nudystów , nie jest to przymusowe. W szpitalu tez nie musisz pracować , i na basen czy inne miejsca gdzie ludzie są odziani w skąpe stroje nie musisz chodzić. Ktos tu napisał ,ze nie życzy sobie oglądać ojca czy grubą ciotkę nago , przecież to jest nie możliwe w waszym domu to o co się oburzacie? W waszej rodzinie nie wychowywano was w akceptacji nagości wiec ani ojciec ani ciotka nago wam się nie pokażą. Więcej tolerancji bo nie tylko to jak was wychowano jest poprawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka bierze prysznic, synowi zachce się grubszą sprawę, ni to po co ma czekać idzie i wali, a to że matce w łazience pozostał smród... przecież to naturalne, a wstrzymywanie niezdrowe :D W sumie oddawanie gazów jest również naturalne, tak jak i nagość, więc pierdzmy przy rodzinie szczególnie podczas wspólnego obiadu, to tylko fizjologia, ona nie może obrzydzac :p x A tak na poważnie, co innego jest pomaganie komuś choremu czy pielegnacja małego dziecka. A czym innym paradowanie na golasa, bo to wielka robota założyć szlafrok czy okrecic się recznikiem. Lub poczekać na wolną łazienkę. A temat dotyczy tego, że mąż autorki ucina sobie pogaduszki z matką, kiedy ta się kapie. Dla mnie to jest bardzo przekroczona granica intymności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa dewiantów tu sie zleciało i swoje fantazje wypluwają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w końcu granicą do której nie powinno dochodzić- może się stać czyjś zawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekanie na wolną łazienkę to faktycznie bywa problem gdy sie wszystkim spieszy. Dla wygody i zaoszczędzenia czasu można ją spokojnie dzielić. Właśnie że ktoś bierze prysznic inny sie w tym czasie goli. Kibel mamy osobny więc nikt przy nikim nie sra,ale już wchodzi się do łazienki do mycia rąk. Poza tym to kolejne z dópy porównanie,bo smród kupy i bąków przeszkadza a nagość jest neutralna,jak dla mnie w ogóle nie przeszkadza. Nie pierdzimy przy sobie. Nienormalne macie te porównania,jak na razie nagość wygrywa :D No i właśnie,myśmy nie bawili sie w doktora i jakieś pokazywanie sobie co sie ma :D wyżej to opisałam gdzieś..tak właśnie sądziłam,że ci co sie w takich zabawach lubują to ci z rodzin,gdzie nagość jest tematem tabu. Ja uważam,że nic nie straciłam nie bawiąc sie w doktora :D też bawiliśmy sie w szpital ale na maskotkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wejscie do łazienki na siku to nie jest problem. z kupą faktycznie już by był no bo jednak ten smród..to jest co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie byłam ciekawa co kto ma i nie myślałam o tym,bo to od początku było dla mnie oczywiste i normalne. Z łazienką jeszcze jest tak,że mnie o wiele bardziej denerwuje gdy ktoś musi czekać aż wyjdę i wtedy sie musze pospieszyć niż jak mi wchodzi. To już wole żeby wszedł jak ja tam jestem niż żebym sie musiała spieszyć,sama też nie lubie czekać. Co kto woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w domu było poszanowanie swojego i cudzego ciała oraz intymności. Każdy w łazience miał prawo do intymności, a genitalia zawsze przysłonięte. Co nie oznacza że panowało jkieś tabu, były rozmowy na tematy dorastania, związków, seksu etc. poniżej coś do poczytania na temat. http://www.psychorada.pl/news,chodzenie-nago-przy-dziecku-nie-sprzyja-jego-rozwojowi.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×